- Doskonale Pan wie, że w wielu polskich miastach należących do Unii Metropolii Polskich, gdzie pełni pan funkcję prezesa działają takie punkty, dzięki którym mieszkańcy mogą zaoszczędzić mnóstwo czasu załatwiając swoje sprawy po godzinach pracy przy okazji zakupów - napisał w interpelacji Henryk Dębowski.
Radny wskazuje na przykłady Rzeszowa, Krakowa, czy Wrocławia.
- Dodatkowo miejskie centra handlowe są często bardziej dostępne architektonicznie, między innymi dzięki dużym parkingom, windom i udogodnieniom dla osób niepełnosprawnych - podkreśla szef klubu PiS.
Według niego sprawy, jakie mieszkańcy mogliby załatwić w takich punktach, to m. in. dowód osobisty, zameldowanie, PESEL, rejestracja pojazdu, prawo jazdy, Karta Dużej Rodziny czy chociażby głosowanie na projekty w ramach BO. Dokumenty do takich punktów, ze względów bezpieczeństwa mogłaby dowozić np. Straż Miejska.
- Uważam, że takie rozwiązanie idące z duchem czasu należałoby wdrożyć w Białymstoku, ponieważ wychodzi naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom mieszkańców - podkreśla radny.
Prezydent na odpowiedź ma dwa tygodnie, ale już teraz rozwiewa nadzieje na utworzenie takich punktów. Powołuje się przy tym na doświadczenia z białostockiego podwórka.
- U nas już był taki punkt. Co prawda nie w galerii, ale w spółdzielni mieszkaniowej na Słonecznym Stoku - przypomina Tadeusz Truskolaski.
Dodaje, że pomysł się nie sprawdził.
- Jeśli chodzi o załatwianie spraw obywatelskich, to musza one mieć specjalne oprogramowanie. Wydłużało to procedurę, bo trzeba było wozić dokumenty do urzędu i z powrotem. Ponadto nie było zbyt dużego zainteresowania wśród mieszkańców - tłumaczy prezydent.
Myśli, że w innych miastach trudniej jest dojechać interesantom do urzędu.
- Są korki, których nie ma w Białymstoku - mówi prezydent.
Podkreśla, że nikt z ludzi nie zwracała się do niego z potrzebą utworzenia takich punktów.
- Tylko radny. Chyba chce zaistnieć w przestrzeni publicznej - podkreśla prezydent.
Henryk Dębowski podkreśla, że posadzenie jednego urzędnika, który będzie przyjmował dokumenty mija się z celem. Jego zdaniem to musi być punkt z prawdziwego zdarzenia.
- Tak ja we Wrocławiu - podkreśla radny.
W stolicy Dolnego Śląska urząd miejski otworzył 10 czerwca Centrum Obsługi Mieszkańca w galerii handlowej Magnolia Park. Mieści się ono na pierwszym piętrze tuż obok ruchomych schodów. Na powierzchni prawie 900 metrów kwadratowych znajduje się aż 31 stanowisk, w których dyżurują urzędnicy ratusza od 9-18, a w soboty do 16. Centrum powstało Nowe centrum powstało głównie z myślą o mieszkańcach zachodnich dzielnic Wrocławia. By załatwić sprawy obywatelskie, nie muszą już jechać do centrum miasta. Po miesiącu władze Wrocławia chwaliły się, że z centrum skorzystało 5 tys. klientów.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?