Białystok. Na cmentarzu wojskowym poświęcono kolumbarium. Spoczywają w nim szczątki ofiar totalitaryzmu niemieckiego i sowieckiego

Dziś państwo polskie spłaca swój dług, który przez wiele lat nie mogło oddać, bo nie było suwerenne - mówił wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski podczas uroczystości poświęcenia kolumbarium. Stanowi ono miejsce wiecznego spoczynku żołnierzy i osób cywilnych – ofiar zbrodni dokonanych przez niemieckich okupantów i reżim komunistyczny w latach 1939-1956, których szczątki zostały odnalezione i ekshumowane przez IPN.

Odkryte głównie na terenie miejscowego aresztu śledczego przy ul. Kopernika w Białymstoku szczątki około 430 osób zostały złożone w kolumbarium na cmentarzu wojskowym w Białymstoku w październiku 2020 r. Ze względu na obowiązujący wówczas reżim sanitarny związany ze stanem pandemii uroczystości zostały przeniesione na późniejszy termin.

Łącznie powstało dziesięć obiektów o statusie kwatery wojennej, w których w pojedynczych trumnach, w osobnych niszach umieszczono ekshumowane szczątki więźniów. Każda z budowli opatrzona jest tablicą pamiątkową z informacją o spoczywających w nich ofiarach dwóch totalitaryzmów Budowę kolumbarium sfinansowało biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN.

- To dla mnie bardzo ważna chwila. Pochowany jest tu stryj mojej mamy, który zmarł w areszcie 5 listopada 1942 roku - mówił Piotr Litwinko, który składał wieniec w imieniu rodzin pomordowanych ofiar.

Podczas uroczystości duchowni katoliccy, prawosławny i ewangelicki odprawili modlitwę ekumeniczną. Odczytano apel pamięci. W czasie uroczystości Wojewoda podlaski przypomniał, że Polska dba o nekropolię wojenne, także żołnierzy z innych krajów.

- To nas odróżnia od reżimów totalitarnych - podkreślał Bohdan Paszkowski, nawiązując do niszczenia na Białorusi polskich cmentarzy i mogił żołnierzy AK.