Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Na budynku XI Liceum Ogólnokształcącego odsłonięto mural Witolda Pileckiego. Rotmistrz jest patronem szkoły

OPRAC.: wal
Odsłonięcie muralu rotmistrza Witolda Pileckiego na budynku XI LO w Białymstoku
Odsłonięcie muralu rotmistrza Witolda Pileckiego na budynku XI LO w Białymstoku Fot:bialystok.pl
Jeździec na koniu unoszący się nad miasteczkiem - taki mural od środy [10.11.2021] można oglądać w Białymstoku. Przy ozdabia budynek XI LO i upamiętnia patrona szkoły przy Grottgera - rotmistrza Witolda Pileckiego.

Mural nawiązuje do listu z 1944 r., który rotmistrz napisał do swojej chrześnicy Zosi Serafin. List ozdobiony rysunkiem, na którym znajduje się kościół, dwór, park, dziedziniec… Wszystko emanuje spokojem i ciszą. Jedynie wysoko nad miasteczkiem pędzi kawalerzysta na koniu. Witold Pilecki dopisał na brzegu kartki: „A nad tym unosi się jak duch/Duchem tam tylko teraz być mogę”. Można się zastanawiać, czy to jego opiekuńczy duch szybuje po niebie w postaci jeźdźca, by odnieść triumf nad złem wojny i wszechobecną śmiercią? Czy ojciec chrzestny, poprzez ten obrazek próbował powiedzieć małej Zosi, że może być spokojna, bo on czuwa i bierze na siebie zadanie przywrócenia spokoju sprzed wojny?

W odsłonięciu uczestniczył w niej syn Witolda Pileckiego - Andrzej. Jego ojciec patronuje szkole od 2007 roku.

Witold Pilecki (ur. 1901) był rotmistrzem kawalerii, uczestnikiem kampanii wrześniowej 1939 r. i współorganizatorem podziemnej Tajnej Organizacji Wojskowej, która w 1943 r. została włączona do struktur Armii Krajowej. W 1940 r. sprowokował swoje aresztowanie w celu przedostania się do obozu koncentracyjnego Auschwitz i zdobycia informacji dotyczących traktowania więźniów przez Niemców. Był współorganizatorem obozowej organizacji konspiracyjnej. W 1943 r. zagrożony dekonspiracją uciekł z obozu. Działał w Kedywie, czyli Kierownictwie Dywersji Komendy Głównej AK. W latach 1944-45 przebywał w niewoli niemieckiej, następnie służył w II Korpusie Polskim we Włoszech. Kochał ojczyznę i całe życie poświęcił służbie

Witold Pilecki w 1945 r. wrócił do kraju. Dwa lata później został aresztowany, oskarżony o kierowanie wywiadem na rzecz władz RP na uchodźstwie. W 1948 r. skazano go na karę śmierci i stracono. (źródło: bialystok.pl)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny