Białystok może gościć XI Międzynarodowy Bieg Olimpijski

- Jestem pewien, że przy przyznaniu wam tego biegu będziemy dumni i będziemy mieć satysfakcję, że zostanie on zorganizowany jak najlepiej - mówił wczoraj Andrzej Kraśnicki, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego. - Nie mamy co do tego żadnych obaw.

W imieniu Polskiego Komitetu Olimpijskiego poinformował, że wniosek Białegostoku w sprawie zorganizowania u nas XI Międzynarodowego Biegu Olimpijskiego będzie rozpatrzony pozytywnie.

To ogromne wyróżnienie, bo o to samo ubiegały się m.in. Wrocław, Szczecin czy Poznań. Bieg odbywa się jednocześnie w 205 miejscach na świecie, bo tyle działa lokalnych komitetów olimpijskich.

Władze miasta zdają sobie sprawę, że organizacja takiej imprezy u nas jest ogromnym wyróżnieniem i szansą na niezwykłą promocję Białegostoku.

- Pozwoli to na pokazanie walorów naszego miasta - podkreślał wiceprezydent Tadeusz Arłukowicz.

- Na pewno nasze województwo temu podoła - zapewniał wczoraj wicemarszałek podlaski Mieczysław Baszko.

Białystok i nasz region zostały tak docenione przede wszystkim ze względu na ponadgraniczną sportową współpracę ze wschodnimi sąsiadami. Z naszej inicjatywy w najbliższym czasie mają powstać międzynarodowe kluby olimpijskie m.in. na Białorusi, Litwie, Łotwie i Estonii.

Podlaska Rada Olimpijska wspólnie z tymi krajami chce też reaktywować Wyścig Przyjaźni Państw Nadbałtyckich.

- U nas, na kresach, Unia Europejska się zaczyna, a nie kończy - podkreślił Janusz Kochan, prezes Podlaskiej Rady Olimpijskiej i radny Białegostoku.

Polski Komitet Olimpijski zwykle obraduje w Warszawie. Wczoraj był wyjątek, jego członkowie przyjechali do Białegostoku.

- To wiekopomne wydarzenie - nie krył dumy Janusz Kochan. - Bo inne województwa jeszcze takiego zaszczytu nie dostąpiły.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport