Białystok. Mieszkańcy Dojlid napisali list otwarty do prezydenta w sprawie zmian planistycznych na osiedlu

OPRAC.: wal
Mieszkańcy Dojlid Fabrycznych i działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego nie zgadzają się na rozwiązanie zaproponowane przez miejskich urbanistów w projekcie planu zagospodarowania okolic ul. Suchowolca i Dojlidy Fabryczne
Mieszkańcy Dojlid Fabrycznych i działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego nie zgadzają się na rozwiązanie zaproponowane przez miejskich urbanistów w projekcie planu zagospodarowania okolic ul. Suchowolca i Dojlidy Fabryczne Urszula Łobaczewska
Mieszkańcy Dojlid Fabrycznych napisali list otwarty do prezydenta. Nie tylko po raz kolejny nie zgadzają się na budowę nowych bloków na osiedlu, ale protestują też przeciwko sposobowi, w jaki procedowany jest projekt planu miejscowego. Nie mogą też zrozumieć, dlaczego prezydent nie znalazł czasu, by z nimi porozmawiać.

Przez trzy tygodnie próbowaliśmy umówić się na spotkanie z panem prezydentem. Za każdym razem byliśmy zbywani - mówi Maicej Rowiński- Jabłokow. Razem z innymi mieszkańcami Dojlid Fabrycznych chciał porozmawiać z Tadeuszem Truskolaskim o projekcie zagospodarowania planu przestrzennego części ulicy Suchowolca i Dojlidy Fabryczne.

Skupieni wokół facebookowego profilu "Ręce precz od Dojlid" zebrali kilkanaście uwag do pomysłów miejskich urbanistów. Wsparli je 2 tysiącami podpisów.

- Tyle że prezydent nie odniósł się do nich w wymaganym prawem terminie 21 dni - podkreśla Maciej Rowiński-Jabłokow.

Projekt planu trafi jednak na wtorkową sesję rady miasta. Z uzasadnienia wynika, że prezydent odrzucił lub uznał za bezprzedmiotowe uwagi dotycząc dokumentu, ale tylko odnośnie obszaru położonego na północny-wschód od rzeki Białej. Z kolei obszar na południe i zachód, do którego odnosiły się uwagi zarówno mieszkańców, jak i działkowców z pobliskiego Rodzinnego Ogrodu Działkowego przy Wilczej, mają być rozpatrzone w innym terminie. Przeciwko takiej fragmentaryzacji także protestują społecznicy.

- Najpierw urzędnicy podzielili Dojlidy na etapy, a teraz etapy dzielone są na jeszcze mniejsze „podetapy”, i w ten sposób procedura planistyczna zaprowadzona została ad absurdum, ale też poza granice obowiązującego prawa - podkreśla Maciej Rowiński-Jabłokow

.

Mieszkańcy w liście otwartym przypominają, że projekt planu wywołał - ich zdaniem - wywołał wiele kontrowersji, głównie ze względu na to, urząd miejski zaproponował budowę nawet 7-kondygnacyjnych bloków tuż obok domów jednorodzinnych. Na dodatek na terenie, który jest morfologiczną doliną rzeki Białej.

- Miejscy planiści chcą na Dojlidy wprowadzić 6 tysięcy nowych mieszkańców, kiedy obecnie całe osiedle zamieszkują około 3 tysiące osób. Czy tak planuje się w nowoczesnym i zrównoważonym mieście, za jakie chce być uważany Białystok? Plan ten nie został stworzony z myślą o mieszkańcach Białegostoku, ale jest spełnieniem marzeń deweloperów - podkreślają mieszkańcy.

Twierdzą też, że plan w zaproponowanym przez prezydenta kształcie nie chroni Dojlid przed chaotyczną zabudową na bazie warunków zabudowy, ale je sankcjonuje i dodaje dodatkowe cztery piętra, których budowa na podstawie warunków zabudowy nigdy nie stałaby się możliwa.

- Gdyby tego było mało, mówimy o terenie oznaczonym w dokumentach planistycznych jako morfologiczna dolina rzeczna Białej, teren o warunkach niekorzystnych do zabudowy, na którym wody gruntowe są na głębokości nawet jednego metra, który jest zlewnią naturalnych cieków mających źródła w Lesie Solnickim, z rzeką Białą - zauważają.

Podkreślają też, że bardzo chcą, by ten teren Dojlid miał w końcu plan, bo osiedle tego potrzebuje.

- Ale w kształcie, który będzie zgodny z sąsiadującą zabudową, wartością historyczną dzielnicy, a przede wszystkim - oczekiwaniami mieszkańców - podkreślają w liście do prezydenta.

Dlatego proszą prezydenta o wprowadzenie do projektu planu zapisów chroniących:

  1. mieszkańców przed zalaniami
  2. Dojlidy (będące ostatnim jeszcze istniejącym historycznym układem urbanistycznym Białegostoku) przed infrastrukturalną i estetyczną dewastacją,
  3. przyszłych mieszkańców przed zainwestowaniem życiowych oszczędności i wieloletnich zadłużeń w budynki stojące na gruncie, który zwyczajnie nie jest w stanie ich unieść.

Co na to adresat listu?

- Prace nad planem tej części miasta trwają. Trudno teraz oszacować kiedy się zakończą. Urbaniści nad nim pracują. Ponieważ wpłynęło bardzo wiele uwag od mieszkańców, to teraz trzeba je przeanalizować. Najważniejsze, że procedura planistyczna jest w toku - informuje prezydent Tadeusz Truskolaski.

Przypomnijmy, że zasadności uchwalenia planu w zaproponowanym przez urbanistów kształcie nie dostrzegli też niektórzy radni z komisji zagospodarowania przestrzennego podczas wizji lokalnej w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym przy ul. Wilczej.

Czytaj też:Wiceprezydent Adam Musiuk: Nie będzie bulwarów w miejscu ogrodu działkowego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Fogiel: bon-moty Korwin-Mikkego nie naprawią ekonomii

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
abc
20 grudnia, 14:57, Gość:

to miasto juz dawno stalo sie sypialnia, dla mlodych ludzi nie ma tu perspektyw, zamiast poszukiwac inwestorow, prezydent tylko przyklepuje kolejne bloki, nic tylko pakowac manatki i sie stad wynosic, bo to miasto dla dzieci rolnikow, niech protestuja, jestem za

Dokładnie idealne miasto dla dzieci rolników .wszedzie blokowiska i praca w biedronce na kasie

G
Gość
to miasto juz dawno stalo sie sypialnia, dla mlodych ludzi nie ma tu perspektyw, zamiast poszukiwac inwestorow, prezydent tylko przyklepuje kolejne bloki, nic tylko pakowac manatki i sie stad wynosic, bo to miasto dla dzieci rolnikow, niech protestuja, jestem za
G
Gość
20 grudnia, 09:19, Gość:

A swoją drogą ogródki działkowe to nie lepiej żeby na wsi były, a nie w mieście?

Ogródki były na wsi. Po prostu ludzie się pobudowali w "akalicach" i teraz uważają się za niewiadomo kogo.

G
Gość
19 grudnia, 14:30, abc:

A niech kupują mieszkania w blokach na bagnie będą mieli w podziemne baseny zamiast garaży

Będą mieć pretensję do wszystkich tylko nie do siebie.

G
Gość
A swoją drogą ogródki działkowe to nie lepiej żeby na wsi były, a nie w mieście?
G
Gość
20 grudnia, 08:01, abc:

Dawno już ktoś napisał ze w tym mieście żadzą developerzy ,a magistrat jest od słomianych inwestycji i podnoszenia podatków . Jak tak dalej pójdzie to wszystkie większe zakłady pracy zamienią się w blokowiska ,tylko gdzie ci nowi mieszkańcy będą pracować ?? w Biedronce na kasie ? RADNI OPANUJCIE SIĘ I NIE ZAPOMINAJCIE KTO WAS WYBRAŁ !!!!

Nieustannie słychać wycie : Paniii . Pani zadzwoni i drugo kase otworzy . Więc o miejsca pracy można być spokojnym .

a
abc
Dawno już ktoś napisał ze w tym mieście żadzą developerzy ,a magistrat jest od słomianych inwestycji i podnoszenia podatków . Jak tak dalej pójdzie to wszystkie większe zakłady pracy zamienią się w blokowiska ,tylko gdzie ci nowi mieszkańcy będą pracować ?? w Biedronce na kasie ? RADNI OPANUJCIE SIĘ I NIE ZAPOMINAJCIE KTO WAS WYBRAŁ !!!!
G
Gość
19 grudnia, 7:43, zagórki:

Inni też chcą mieszkać. Budujcie na zdrowie choćby pod moim domem . Prosimy tylko o drogi i linie autobusowe.

19 grudnia, 14:29, abc:

on za swojej kadencji nawet kanalizacji nie potrafi zrobić

a teraz znów zaczną obiecywać on i syn, kandydat na prezydenta Białego, pózniej jak to juz było ze wszystkiego się wycofa....Ekonomista B. Grabowski radzi Tuskowi by duzo obiecywał, jak najwiecej to wygra wybory, a pozniej niech wycofa się z obietnic... Ilu idiotów znow da sie nabrac dla pełowcow?

G
Gość
19 grudnia, 17:57, Gość:

Wreszcie ktoś protestuje i zabiera głos, myślałem że jestem ostatnią osobą w mieście, której przeszkadzają te blokowiska, dobrze że jest nas więcej. Gdyby nie było zielonego światła urzędu miejskiego dla tego co się dzieje w Białym, to nasze miasto wyglądałoby zupełnie inaczej, a tak mamy paskudne "osiedla", z ktorych śmieje się cała Polska, a które potwierdzają tylko status Polski B. Kiedyś to będą jedne wielkie slumsy, bo takie miejsca się dobrze nie starzeją.

To co się dzieje minie . Wystarczy spojrzeć na prognozy demograficzne . Przy wymierającym Podlasiu Biały jako jedno z niewielu miast zwiększy ilość ludności . Przyszli mieszkańcy będą mieli w dypie ogródki . Zagłosują na każdego , kto zapewni klitkę na 8 piętrze w cenie małej działki budowlanej pod miastem .

G
Gość
Wreszcie ktoś protestuje i zabiera głos, myślałem że jestem ostatnią osobą w mieście, której przeszkadzają te blokowiska, dobrze że jest nas więcej. Gdyby nie było zielonego światła urzędu miejskiego dla tego co się dzieje w Białym, to nasze miasto wyglądałoby zupełnie inaczej, a tak mamy paskudne "osiedla", z ktorych śmieje się cała Polska, a które potwierdzają tylko status Polski B. Kiedyś to będą jedne wielkie slumsy, bo takie miejsca się dobrze nie starzeją.
a
abc
19 grudnia, 7:43, zagórki:

Inni też chcą mieszkać. Budujcie na zdrowie choćby pod moim domem . Prosimy tylko o drogi i linie autobusowe.

on za swojej kadencji nawet kanalizacji nie potrafi zrobić

C
Choina
19 grudnia, 8:41, :):

Mentalności ludzkiej i sto lat nie zmieni. Ja, mnie, mi, ja, ze mną, o mnie, o ja!, tylko ja się liczę. A dobro wspólne?

To jest o dobru wspólnym, już teraz zalewa drogi w całym mieście przez budowanie w rzece. Nastawiaja bloków na bagnach, żeby deweloper mógł zarobić, a nie żeby ludziom sie dobrze zylo

G
Gość
19 grudnia, 7:55, Gość:

Kilkanaście osób chce decydwać o losie kilkunastu tysięcy?

19 grudnia, 8:19, Gość:

oni sa również w imieniu tych kilkunasty tysięcy baranie

dokładnie, przecież nie chodzi o problem kilku osób

g
gość
19 grudnia, 11:33, groucho marx:

Niezależnie o c chodzi, jestem przeciw

masz coś wspólnego z KałO/PełO ?

G
Gość
I bardzo dobrze, że są ludzie, którym się chce i którzy głośno wyrażają sprzeciw. Mieszkań w Białymstoku jest bardzo dużo, dosyć tej patodeweloperki! A prezydent powinien się wstydzić, że nia ma czasu dla mieszkańców, po to jest i to mieszkańcy go wybrali!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie