Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Miasto sprzedaje działki przy ul. Krótkiej i Młynowej. Sprzeciwiali się temu mieszkańcy. Woleli park zamiast bloku

OPRAC.: wal
O dalsze zagospodarowanie tego terenu w duchu pamięci i enklawy zieleni apelowali do władz miasta autorzy petycji
O dalsze zagospodarowanie tego terenu w duchu pamięci i enklawy zieleni apelowali do władz miasta autorzy petycji Wojciech Wojtkielewicz/Archiwum
Na 6 mln zł ustalił prezydent cenę wywoławczą nieruchomości przy ul. Krótkiej, Młynowej i Wyszyńskiego, która pójdzie pod młotek 10 maja. Sprzedaży sprzeciwiali się mieszkańcy. Zamiast kolejnych bloków proponowali utworzenie parku. Wystosowali petycję do władz miasta.

- Wyrażamy kategoryczny sprzeciw planom zabudowy wielorodzinnej z częścią usługową w tym miejscu i apelujemy o zmianę zapisów w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego - pisali autorzy petycji do rady miasta i prezydenta.

Chodzi o część terenu, który znajduje się między ul. Bema, Wyszyńskiego, Młynową i budynkiem ZUS. W świadomości białostoczan utożsamiany był z wielkim targowiskiem, które funkcjonowało w tym miejscu do pierwszych lat 90. ubiegłego stulecia (bazar został przeniesiony na tereny przy Kawaleryjskiej). Przez kolejne lata funkcjonował tu dziki parking. Jego centralna część została uporządkowana przed światowym kongresem esperantystów w Białymstoku. W miejscu, gdzie przed II wojną światową mieścił się cmentarz żydowski, powstał skwer. W środku z gałązek bukszpanu ułożono gwiazdę Dawida.

Miasto tłumaczyło, że był to pierwszy etap przywracania pamięci od dawnym Białymstoku. Teraz sygnatariusze petycji domagali się, by wypełniło obietnicę. Przypominają, że to teren dawnej nekropolii.

- Według najstarszych znanych nam map teren żydowskiego cmentarza cholerycznego z 1830r. został określony, lecz faktyczny przebieg historyczny granic nie jest de facto do końca znany. Prowadzone na tym obszarze inwestycje budowlane na przestrzeni dziesięcioleci odsłaniające liczne jamy grobowe dowodzą, że granice cmentarza sięgały dużo dalej niż zostało to założone. Pierwszy przykład to teren budynków ZUS i hali mięsnej, gdzie podczas ich budowy odnajdywano wiele szczątków ludzkich - przypominali podpisani pod petycją.

Według nich drugim dowodem na to, że granice cmentarza sięgały dużo dalej, jest fakt natrafienia na dziesiątki grobów podczas przedłużania ulicy Wyszyńskiego pod koniec lat 90. Dlatego autorzy petycji podkreślali też, że pobliskie tereny powinny być przeznaczone pod założenie parkowe, tworzące otulinę dla miejsca wiecznego spoczynku dawnych mieszkańców Białegostoku. Tak, by wzorem wzorem cmentarza ewangelicko-augsburskiego na Rynku Siennym, powstało kolejne miejsce pamięci.

Z drugiej strony - teren ten mógłby stać się zieloną oazą w otaczającym go coraz ciaśniej blokowisku, w jakie przekształcane są okolice ulic Młynowej, Czarnej, Bema, Angielskiej i Bażantarskiej. Tym samym autorzy petycji sugerowali zmianę planu miejscowego, który rejon ul. Młynowej, Krótkiej i Wyszyńskiego przeznacza pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną.

- Plan ten przeszedł wieloletnią procedurę planistyczną, z kilkukrotnym powtórzeniem konsultacji społecznych. Wpłynęło do niego wiele wniosków oraz uwag, które zostały rozpatrzone przez prezydenta. Nie dotyczyły one jednak utworzenia na tym obszarze parku - odpowiada sygnatariuszom petycji wiceprezydent Rafał Rudnicki.

Dodaje, że plan jest też - zgodnie z ustawą - formą ochrony epidemicznego cmentarza żydowskiego, którego granice zostały synchronizowane przez uprawnionego geodetę na zlecenie Wyznaniowej Gminy Żydowskiej w 2015 roku.

- Pomiędzy cmentarzem a terenem przeznaczonym do zbycia zachowana jest strefa buforowa - podkreśla wiceprezydent.

Zaznacza, że zgodnie z planem przy ul. Cieszyńskiej zostanie wydzielony teren pod ogólnodostępny parking, a znajdujący się przy ul. Bema sklep odzieżowy docelowo przeznaczony jest do rozbiórki, bez możliwości zabudowy tego miejsca. Nie wyklucza, że dąb przy Wyszyńskiego zostanie objęty ochroną prawną - o co wnioskowali autorzy petycji.

- Sprawa jest rozpatrywana - zapewnia wiceprezydent.

Działki przy ul. Krótkiej, Wyszyńskiego i Młynowej (wyłącznie te przeznaczone pod zabudowę usługową i mieszkaniową wielorodzinną) pójdą pod młotek 10 maja. Cena wywoławcza została ustalona na 6 mln zł.

Przypomnijmy, że w tym roku radni już dwa razy wyrażali intencję do zmiany obowiązujących planów miejscowych. Pierwsza odnosiła się do tzw. bramy Bojar, czyli terenu u zbiegu Słonimskiej i Piasta. Druga to zmiana planu w rejonie ul. Artyleryjskiej i Botanicznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny