Białystok. Miasto czeka w gotowości na pierwszy atak zimy. I kolejne. Do walki ze śniegiem wysyła 40 pługo-posypywarek

Słoneczny poniedziałek i prognozowany podobny wtorek mają być ostatnimi tak ciepłymi. Od środy szykuje się spadek temperatury aż do wartości poniżej zera w ciągu dnia pod koniec tygodnia. To oznacza, że zima pokazuje swój pierwszy pazur. O to, jak do niej przygotowane jest miasto zapytał prezydenta radny Henryk Dębowski.

- Co roku mieszkańcy zmagają się z trudną sytuacją na białostockich drogach i chodnikach w związku z atakiem zimy - przypomniał szef klubu PiS

.

Chciał wiedzieć, jak miasto przygotowane jest na sezon 2022-2023. Ile zabezpieczyły materiałów i jaką flotą dysponują firmy wyłonione w przetargu, ale też niektóre spółki miejskie. Ile osób może zostać skierowane do walki z atakiem śniegu oraz czy miasto dysponuje polityką bezpieczeństwa, której wdrożenie zapobiegłoby ponowieniu sytuacji kryzysowych z poprzednich lat. Zwłaszcza w kontekście doświadczeń z tego, co działo się na przełomie stycznia i lutego 2021 r. Białystok borykał się wtedy z gigantycznymi utrudnieniami na ulicach.

Ostatecznie urzędnicy nałożyli prawie milion zł kar na wykonawców. Ci z kolei odwołali się do sądów.

- Sądy zobowiązały prezydenta do podjęcia mediacji. Wynikiem mediacji jest umorzenie połowy kar na firm odśnieżających – mówił Andrzej Karolski radnym na czerwcowym posiedzeniu komisji infrastruktury Andrzej Karolski. - To znaczy, że udało nam się utrzymać 50 proc, nałożonej początkowo kwoty. Myślę, że to dobry wynik, zważywszy, że w przypadku innych miast, wynosił on np. 10 proc – 20 proc.

Czytaj również: Weekendowa interwencja w Białymstoku. Miasto będzie odśnieżać ulice

W międzyczasie miasto zmieniło filozofię podejścia do firm. Ponadto ostatni sezon był łaskawy pogodowo dla miasta. Jak podali w poniedziałek urzędnicy prezydenta koszt zimowego oczyszczania to ok. 14 mln zł. W tym roku miasto zarezerwowało 24 mln.

O oczyszczanie Białegostoku zimą 2022/2023 zadba 8 firm. Miasto zawarło z nimi umowy na utrzymanie nawierzchni jezdni, chodników, przystanków komunikacji miejskiej, na monitoring pojazdów GPS oraz prognozę pogody

- Firmy zewnętrzne odpowiadające za zimowe odśnieżanie miasta muszą oddelegować do działań w terenie łącznie min. 212 osób - napisał w odpowiedzi na interpelację Krzysztof Karpieszuk, sekretarz miasta.

Jeśli chodzi o flotę odśnieżającą, to przedstawia się ona następująco:

• do odśnieżania ulic głównych – 58 pojazdów (pługo-posypywarki, pojazdy przystosowane do odśnieżania i posypywania, samochody skrzyniowe do wywozu śniegu, samochody towarowo-osobowe do przewozu osób i sprzętu),
• do odśnieżania ulic osiedlowych – 26 ciągników z pługiem lub szczotką bębnową i posypywarką,
• do odśnieżania chodników – 25 zestawów ciągnikowych z pługiem lub szczotką bębnową i posypywarką do odśnieżania chodników oraz 12 samochodów skrzyniowych lub ciągników z przyczepą do wywozu śniegu.

Pod koniec października miasto skontrolowało także firmy odśnieżające.

- Na bazach posiadają łącznie 7565 ton soli drogowej, dodatkowo 100 ton zakontraktowanej, 359 ton chlorku wapnia i magnezu, 500 ton kruszywa łamanego oraz 860 ton piasku - wyliczał sekretarz miasta.

Ponadto w sytuacji kryzysowej istnieje możliwość wykorzystania 1900 ton soli drogowej oraz 4400 ton piasku, które znajdują się w PUHP „LECH.

- Odnośnie soli drogowej to tragedii nie widzę – mówił Kazimierz Rafałko z firmy GARDEN podczas poniedziałkowej [14.11.2022] narady przedstawicieli firm z prezydentem Tadeusz Truskolaskim. – Jednak wszyscy borykamy się z drożyzną, oczekiwaniami płacowymi oraz inflacją. Oczywiście zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby tegoroczna zima nie zaskoczyła drogowców