Na pomysł, by uczniów wysłać „w miasto" wpadł Andrzej Pietraszko, prowadzący warsztaty instruktor WOAK-u.
– Kiedy startowaliśmy z tymi lekcjami, przyświecał mi jeden cel: miały one nauczyć ludzi gry na trąbce w takim stopniu, żeby w pewnym momencie mogli wyjść i zacząć grać muzykę na żywo w przestrzeni publicznej, obojętnie w jakim miejscu: czy na ulicy, czy w kościele, czy w jakiejś sali. Niektórzy moi uczniowie po dwóch latach nauki – zaznaczę: od zera – grają na ślubach – nie kryje dumy nauczyciel.
Zobacz też: Fiesta Balonowa 2019. Balony królują na niebie! Ale to nie koniec atrakcji (zdjęcia)
Na jego zajęcia, prowadzone w trybie indywidualnym, uczęszcza 12 osób. Rozpiętość wieku? Ogromna! Najmłodszy adept ma 12 lat, najstarszy – 60. Czasem granie wychodzi im lepiej, czasem gorzej, ale to już zależy od predyspozycji i zacięcia.
– Na postępy w nauce wpływają indywidualne zdolności danego człowieka i jego predyspozycje, dlatego że każdy jest inaczej zbudowany: jedni są odporni na ciśnienie, inni nie – tłumaczy Andrzej Pietraszko. – Bardzo często uczeń po jakimś czasie się zniechęca, ponieważ chciałby grać praktycznie od razu, a pojawiają się problemy. Dobrze grać na trąbce będą tylko ci, którzy zrozumieją, że trzeba ćwiczyć codziennie - dodaje.
Ale jak mówi Mateusz Januszczyk, który na warsztaty w WOAK-u uczęszcza od czterech lat, najciężej jest zachować regularność w graniu. Przyznaje, że trąbka pod tym względem jest wyjątkowo wymagająca, bo po jej odłożeniu na choćby tydzień nie następuje stagnacja, tylko wręcz regres. Januszczyk przyznaje, że kiedy miał półroczna przerwę w graniu, musiał zaczynać praktycznie od początku. Ale nie zrezygnował.
Czytaj także: Fiesta Balonowa w Białymstoku 2019. Niesamowite zdjęcia z przelotu balonem nad naszym miastem (ZDJĘCIA, WIDEO)
Motywacje osób trafiających zajęcia są różne. Marcin Iwaniuk, jeden z uczniów, opowiada, jak trzy lata temu jechał samochodem, usłyszał w radiu trąbkę w jazzowym wykonaniu i od razu poszukał na internecie informacji nauce gry na trąbce. Tak się złożyło, że akurat w WOAK-u zaczynały się warsztaty. – Przyjechałem i nie żałuję –mówi zdecydowanie. – To była jedna z najważniejszych moich decyzji życiowych. Trąbka jest już częścią mojej osobowości - przekonuje chłopak.
Wszystkich, którzy również myślą o spróbowaniu swoich sił w grze na trąbce, WOAK już teraz zaprasza na nowy cykl warsztatów, który wystartuje od września. A tymczasem można gdzieś w centrum wypatrywać grupy pasjonatów z trąbkami, przystanąć, posłuchać i rzucić na zachętę dobrym słowem.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”