– Ubierałam lalki, rysowałam. Później zaczęłam czytać pisma z modą. Dlatego poszłam do szkoły odzieżowej – wspomina Marta Niewiadomska.
Jednak pierwszą pracą znalazła w przedszkolu integracyjnym. Już tam pracując, zapisała się do szkoły kosmetycznej, nawiązała kontakt z Europejską Szkołą Wizażu. Zaczęła pracować jako kosmetyczka. Była też wizażystką i konsultantką kilku firm kosmetycznych.
I wtedy pojawiła się możliwość wyjazdu do Nowego Jorku. Nawet się nie zastanawiała. Tam pracowała w dużym salonie kosmetycznym.
– Tam odkryłam, że uwielbiam wizaż, stylizację – mówi pani Marta. Zaczęła marzyć o własnym salonie kosmetycznym – oczywiście w Białymstoku. Jednak na realizację marzeń potrzebne były pieniądze. I to niemałe. Pani Marta zarobiła je już we włoskiej winnicy.
Po powrocie do Białegostoku zabrała się za realizację swoich planów. Okazało się, że jej koleżanka chce otworzyć sklep z markowymi kosmetykami. Znalazły dwupoziomowy lokal. Na dole koleżanka prowadziła sklep, na górze – pani Marta upiększała klientki.
Jednak miesiąc temu okazało się, że koleżanka likwiduje sklep. A dwupoziomowy lokal dla jednej kosmetyczki byłby niestety za duży.
– Podjęłam więc decyzję o przenosinach – uśmiecha się pani Marta. I przyznaje, że nie boi się, że sobie nie poradzi w nowym miejscu.
– Mam już stałe klientki – zapewnia.
Czym je do siebie przekonuje? Przede wszystkim jakością swoich usług. Stara się, by wszystko, co robi, było na wysokim poziomie. Nie waha się, gdy trzeba wydać pieniądze na kolejne szkolenia.
Druga sprawa to przytulnie urządzony salon: dużo zieleni, piękna stylizowana tapeta i aromatyczne świece. Poza tym wydzielone miejsca na poszczególne typy zabiegów: na ciało, pedicure, makijaż.
Pani Marta nikogo nie zatrudnia. Wie, że to również doceniają jej klientki. – Bo niektóre panie często przychodzą do mnie po prostu pogadać. I wtedy ta jeszcze jedna dodatkowa osoba po prostu by przeszkadzała – mówi.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?