Białystok > Koniec ogródków przy ul. Ciołkowskiego.

Ruszamy z pełną parą - zapowiada Robert Jasłowski, egzekutor i pracownik Urzędu Miejskiego w Białymstoku. - Lada dzień ogłaszamy przetarg. Jego zwycięzca zajmie się rozbiórką ogródków przy ul. Ciołkowskiego. A na przełomie lutego i marca chcemy już uporządkowany teren przekazać Uniwersytetowi w Białymstoku. Wojewódzki Sąd Administracyjny, który we wrześniu wstrzymał egzekucję, teraz zmienił zdanie. Przyzwolił tym samym miastu na rozbiórkę altan w ogrodzie przy Ciołkowskiego. Działkowcy jednak nie poddają się. - Już złożyliśmy zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego - mówi Wiesław Sawicki, prezes okręgowego związku działkowców. - Zresztą wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Nie możemy na razie mówić, czy dobrowolnie opuścimy ogród, czy też nie. Przypomnijmy. 30-hektarowy ogród działkowy im. Iwaszkiewicza w Białymstoku w maju tego roku miasto sprzedało uniwersytetowi. W zamian za to działkowcom zaproponowało teren zastępczy. Najpierw na Plażowej, później w gminie Wasilków. Ci nie zgodzili się. Odwołali się też do Samorządowego Kolegium Odwoławczego o uchylenie decyzji miasta co do wszczęcia egzekucji na terenie ogrodu. Jednak prezes SKO wziął stronę magistratu. Kto ma rację, miał zdecydować sąd. I mimo że wojewódzki sąd administracyjny wydał zgodę na rozbiórkę, to, zdaniem działkowców, to jeszcze nie koniec... - W sądzie rejonowym toczą się jeszcze sprawy o zasiedzenie - przypomina zarząd ogrodu.