Białystok. Kompromis w sporze sąsiedzkim o patrona. Święty Serafim nie będzie miał ulicy w Dojlidach Górnych. Ale rondo na wylotówce

Z propozycją patrona nawiązującego do postaci świętego wystąpił do władz Białegostoku właściciel gruntów w Dojlidach Górnych, przez które przebiega nowa droga. Nadanie nazwy było niezbędne, by mieszkańcy wybudowanych przy niej domów mogli się w nich w końcu zameldować. Tyle że sąsiedzi wnioskodawcy zaprotestowali. Woleli, by nazywała się Kwiatów Polnych. Tak jak większość pobliskich ulic w tej części Dojlid Górnych odnoszących się do szaty roślinnej.

Ze względu na spór sprawę nadania nazwy radni zdjęli z porządku obrad styczniowej sesji rady miasta. Paweł Myszkowski, przewodniczący komisji samorządności i bezpieczeństwa, podjął się roli nieformalnego mediatora i zaproponował zwołanie „okrągłego stołu” między zwaśnionymi stronami przy udziale przedstawiciele władz miasta.

Na wtorkowym [15.02.2022 r.] posiedzeniu komisji okazało się, że jednak możliwy jest kompromis. Urzędnicy poinformowali, ze właściciel drogi jest skłonny pójść na rękę sąsiadom. Pod warunkiem, że w mieście znajdzie się rondo, któremu będzie patronował św. Serafim. Urzędnicy wstępnie przystali na takie rozwiązanie. Znaleźli też taką lokalizację przy ul. Ciołkowskiego w pobliżu Plażowej.

- Są tu ta dwa ronda. Jednemu patronuje malarz Czesław Sadowski, a drugie jest wolne i możemy dać mu nazwę św. Serafima – mówiła dyrektorka departamentu geodezji w magistracie Alina Turowska.

Takie rozwiązanie musi jeszcze przypieczętować rada miasta. Być może nastąpi to już 28 lutego 2022 roku.

- Dobrze byłoby, gdyby na tej samej sesji pod głosowanie poddane zostały dwa projekty uchwał. Jedną na Kwiatów Polnych, drugą na rondo św. Serafima – zawnioskował Paweł Myszkowski. I z takim wnioskiem komisja wystąpiła do prezydenta.