Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Kolejna odsłona sporu na linii prezydent-radny. Stawką przyszłość targowiska miejskiego przy Kawaleryjskiej

OPRAC.: wal
Targowisko miejskie w Białymstoku przy Kawaleryjskiej według koncepcji przedstawionej przez władze miasta w 2018 roku. Nowe hale miały powstać do 2020 roku
Targowisko miejskie w Białymstoku przy Kawaleryjskiej według koncepcji przedstawionej przez władze miasta w 2018 roku. Nowe hale miały powstać do 2020 roku Spółka Lech/archiwum
Dobra i trochę mniej dobra wiadomość dla kupców z Kawaleryjskiej. Miasto ponownie zapewnia, że nie zamierza zmieniać przeznaczenia terenów targowiska. Na razie jednak nie zanosi się na jego rychłą modernizację obiecaną jeszcze przez prezydenta w roku wyborczym 2018.

W sierpniu 2021 roku o przyszłość targowiska zapytał radny Henryk Dębowski.

- Z uwagi na sygnały płynące od zaniepokojonych mieszkańców oraz przedsiębiorców - napisał w interpelacji szef klubu PiS.

Chciał wiedzieć, czy w przyszłości miasto planuje sprzedaż tego terenu?

W odpowiedzi władze miasta podkreśliły, że w urzędzie nie ma planów sprzedaży nieruchomości o powierzchni ok. 8,5 ha zajmowanych przez bazar. Uznały też, że radny rozpowszechnia fake newsy.

Czytaj też:Jaka przyszłość bazaru przy stadionie?

Henryk Dębowski ponowił interpelację. Tym razem poprosił prezydenta, aby rozważył przygotowanie uchwały intencyjnej, w celu przeznaczenia tego terenu pod zabudowę usługową z funkcją targowiska miejskiego. Tak, aby ten teren w przyszłości, podobnie jak byłe targowisko przy ul. Jurowieckiej nie został przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną.

Ponadto radny chciał wiedzieć, jakie działania podjął prezydent od czasu konferencji prasowej 25 lipca 2018 roku, na której kreślił nową przyszłość bazaru.

- To będzie prawdziwy renesans targowiska — zapowiadał wtedy Tadeusz Truskolaski. — Kompleks stanie się bardziej atrakcyjny dla odwiedzających. Zależy nam na tym, by to miejsce zyskało na estetyce, bo odwiedzają je mieszkańcy całego regionu, a także bardzo dużo osób zza wschodniej granicy.

W odpowiedzi władze miasta zaznaczyły, że teren objęty jest uchwałą z 2010 r. o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części osiedli Dojlidy i Kawaleryjskiej. Zarazem w obowiązującym „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Białegostoku” z czerwca oznaczony jest jako miejsce aktywności gospodarczej. Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ustalenia planu miejscowego nie mogą naruszać ustaleń studium.

- W związku z powyższym teren, na którym znajduje się obecnie Targowisko Miejskie w Białymstoku nie zostanie przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną w planie miejscowym – napisał z upoważnienia prezydenta Krzysztof Karpieszuk, sekretarz miasta.

Przypomniał, że jeśli chodzi o modernizacje bazaru, to w styczniu 2018 roku został ogłoszony konkurs architektoniczny na opracowanie koncepcji podnoszącej atrakcyjność targowiska. Chodzi o jego wschodnią część, która sąsiaduje ze stadionem miejskim. W sumie to 1,7 ha.

Zwycięska koncepcja zakładała budowę dwóch hal handlowych o powierzchni do 2 tysięcy metrów kwadratowych, a w środku miały zostać wydzielone lokale handlowe. W wyniku dwóch postępowań w ramach ogłoszonej licytacji na dzierżawę 172 lokali w projektowanych halach handlowych 104 lokale zostały skomercjalizowane

Pod koniec stycznia a 2019 r. ogłoszono przetarg nieograniczony na budowę dwóch hal wraz z infrastrukturą.

- Szacowana kwota przeznaczona na realizację przedmiotu zamówienia wynosiła 14,3 mln zł., a najkorzystniejsza oferta uzyskana w postępowaniu — to ponad 33 mln zł – wyliczył sekretarz. - Złożona oferta znacznie przekroczyła zakładane przez rzeczoznawców szacunki, dlatego też postępowanie zostało unieważnione w dniu 14 listopada 2019 r.

Czytaj też:Nowe hale miały powstać do 2020 roku

Niecałe pół roku później wybuchła pandemia, a targowisko zostało zamknięte targowiska od 15 marca do 20 kwietnia 2020 r. Według miasta wszyscy prowadzący działalność na terenie obiektu byli całkowicie zwolnieni z opłat stałych i miesięcznej opłaty rezerwacyjnej.

- Po ponownym uruchomieniu targowiska zdecydowano, by w pierwszym okresie po otwarciu od 21 kwietnia do 14 czerwca 2020 r. opłaty stałe i rezerwacyjne były pobierane w wysokości 50 % kwoty wynikającej z umów i cennika. 50-procentowe ulgi zostały podtrzymane przez kolejne miesiące i obowiązywały jeszcze do 31 maja 2021 r. W tym okresie dzierżawcy zostali wsparci finansowo równowartością ponad 2 – podsumował wyliczenia Krzysztof Karpieszuk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny