Białystok. Już ponad dekada z Białostocką Kartą Miejską. Co zrobić, by zwiększyć jej funkcjonalność w mieście?

Białostocka Karta Miejska funkcjonuje już od ponad dziesięciu lat. Radny PiS Paweł Myszkowski zwrócił się do prezydenta miasta z pytaniami o podsumowanie tego okresu. Od statystyki wydanych do tej pory kart BKM w różnych grupach wiekowych, z pytaniem ilu studentów ją aktywowało na swojej legitymacji studenckiej. Pytał też gdzie można posługiwać się, oprócz przejazdów autobusami, kartą w mieście oraz o koszty wprowadzania nowych funkcjonalności, które byłyby zapisane w Białostockiej Karcie Miejskiej.

- Przykładowo i całkiem hipotetycznie, wprowadzona zostaje Karta Posiadacza Psa, która umożliwiałaby pobranie raz w miesiącu zestawu torebek na odchody z automatu znajdującego się w Urzędzie Miejskim po przyłożeniu karty do czytnika - obrazował w interpelacji radny Myszkowski. - Jaki byłby koszt uruchomienia takiej lub podobnej funkcjonalności? - pytał.

Okazuje się, że do połowy marca 2022 roku wydano łącznie 357 558 kart miejskich: w tym 279 007 kart imiennych i 78 851 kart na okaziciela.

Najwięcej kart wydano w 2011. To rok, w którym startował system. Jeśli chodzi o grupy wiekowe, to w czterech (0-17, 18-25, 26-40, 41-59) ich liczba przekroczyła 10 tysięcy, przy czym w drugim i czwartym przedziale jest ponad dwa razy więcej.

W zestawieniu sumarycznym dekady liderem jest młodzież do 17. roku życia. W tej grupie wydano 71527 kart. Co ciekawe, w grupie powyżej 70 roku życia wydano ich w ciągu dekady niespełna 2,5 tys. A przecież seniorzy w tym wieku mają uprawnienia do 100 proc. ulgi w przejazdach.

Kart aktywowanych na legitymacji studenckiej, było dotąd ponad 50 tysięcy. Prym tu wiodą studenci największych białostockich uczelni.

I tak 8704 to uczący się w Uniwersytecie w Białymstoku. O 1550 mniej aktywacji było związanych z Politechniką Białostocką. Podium uzupełnia jeszcze Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (1629). Na legitymacjach nieistniejącej już Wyższej Szkoły Administracji Publicznej aktywowano 259 kart. Najmniej w ciągu dekady aktywacji (6) zrobiono w oparciu o dokumenty Akademii Teatralnej. O pięć więcej było na legitymacjach Wyższej Szkoły Menadżerskiej.

Jeśli chodzi o funkcjonalność, to Białostocka Karta Miejska służy też jako identyfikator przy świadczeniach z tytułu uczestnictwa w Programie Białostocka Karta Dużej Rodziny.

- Była też stosowana przez dwa sezony w systemie BiKeR jako identyfikator użytkownika z bonusem czasowym dla posiadaczy biletu okresowego komunikacji miejskiej - przypomina w odpowiedzi na interpelację radnego Bogusław Prokop, dyrektor Białostockiej Komunikacji Miejskiej.

Karta obecnie może być też być stosowana w Białostockim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Jej warstwa UID jest czytelna dla czytników BOSiR.

Jeśli chodzi o nowe obszary posługiwania się kartą i związane z tym koszty, to sprawa nie jest taka prosta bez uprzedniej szczegółowej analizy projektu.

- Karta miejska w innych obszarach jest wówczas identyfikatorem uczestnika/klienta. Przykładowym rozwiązaniem jest Białostocka Karta Dużej Rodziny - dodaje dyrektor BKM w odpowiedzi na interpelację radnego Myszkowskiego.