Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Gabinet Rehabilitacji Rehactive - biznes Joanny Bieniek i Konrada Wojno.

Agata Sawczenko [email protected] tel. 85 748 96 59 Fot. Wojciech Oksztol
Aby otworzyć swój gabinet, Joanna Bieniek i Konrad Wojno postarali się o dotację unijną
Aby otworzyć swój gabinet, Joanna Bieniek i Konrad Wojno postarali się o dotację unijną
Joanna Bieniek i Konrad Wojno poznali się na studiach magisterskich. Tajniki pracy fizjoterapeuty poznawali w Łodzi. Ale wcześniej oboje pracowali już w zawodzie. Uznali, że samodzielnie są w stanie robić to lepiej. Napisali więc wniosek o dotację z Unii Europejskiej i otworzyli Gabinet Rehabilitacji Rehactive.

Kiedyś miałem problemy z kręgosłupem – opowiada Konrad Wojno. – Groziła mi operacja. Ale ja najpierw zdecydowałem się skorzystać z pomocy fizjoterapeuty. Pomógł mi wtedy i do tej pory nie mam żadnych problemów z kręgosłupem. Wtedy uwierzyłem, że taka praca ma sens.

Zobacz także. Szkoła językowa Lektor. Ma renomę i tradycję.

Ideą fizjoterapii podobnie zaraziła się Joanna Bieniek. – Gdy byłam małym dzieckiem, mój tata miał problemy z kręgosłupem. Przychodził do niego rehabilitant. Już wtedy stwierdziłam, że ta praca mi się podoba – wspomina.

Ten pomysł przewijał się przez całe życie. Powrócił, gdy trzeba było wybrać kierunek studiów.

– Oczywiście padło na fizjoterapię – uśmiechają się oboje.

I przyznają, że fizjoterapia to ciężka praca.

– Ale daje niesamowitą satysfakcję – zapewnia pani Joanna.

Fizjoterapia, którą stosują, coraz mniej ma wspólnego z pracą fizjoterapeuty sprzed lat.

– Świat idzie do przodu. Metody fizjoterapii też się zmieniają. Coraz więcej naszych działań polega na rozmowie, badaniu, a nie na ciężkiej, fizycznej pracy – tłumaczy pan Konrad.

Zobacz także. Urszula Ambrożewska - ma salon kosmetyczny, a miała być pedagogiem

Joanna Bieniek dodaje, że długi, wyczerpujący wywiad z pacjentem jest bardzo ważny. Bo okazuje się, że pacjent sam często daje wskazówki, jaką metodę trzeba wobec niego zastosować. A z drugiej strony – gdy dokładnie wie, co mu dolega i jakie działanie mają poszczególne ćwiczenia, łatwiej jest się mu zmotywować do pracy w domu.

Oboje przyznają, że przez trzy lata pracy w zawodzie pacjenci niejednokrotnie im zgłaszali, że tak naprawdę nie wiedzą, co im jest, że nikt im tego nie powiedział.

– Pracowaliśmy w różnych miejscach. Poczyniliśmy obserwacje. I stwierdziliśmy, że jesteśmy w stanie zrobić pewne rzeczy lepiej – mówi pan Konrad.

Jednak w ich przypadku proces zakładania firmy był bardzo długi, ponieważ gabinet został otwarty dzięki funduszom unijnym. – To się stało dość przypadkowo – uśmiecha się pani Joanna. – Ja sobie obmyślałam, jak to pójść na swoje. Poznałam Konrada na studiach, stwierdziłam, że jest świetnym specjalistą i chcę z nim współpracować. No i zadzwoniłam do niego. Podjęliśmy decyzję, że otwieramy coś razem. Potem dostałam e-maila od znajomego, że są projekty unijne – akurat takie, że możemy z nich skorzystać.

Mieli trzy dni na napisanie takiego wstępnego projektu, bo już się kończył termin przyjmowania wniosków. Udało się przejść pierwszy etap, potem już się jakoś potoczyło dalej.

– Wniosek napisaliśmy pod koniec kwietnia. Gabinet udało się otworzyć dopiero na początku stycznia. Procedury są strasznie długie – wzdycha pani Joanna.

Ale udało się. Za unijne pieniądze doskonale wyposażyli swój gabinet. I zaczęli przekonywać do siebie klientów. – Zdajemy sobie sprawę, że najlepszą reklamą jest poczta pantoflowa – mówi pani Joanna. – Dlatego robimy wszystko, by każdy nasz pacjent by zadowolony.

Zapewnia też, że poświęcają każdemu pacjentowi maksimum uwagi i czasu. Nie ma takiej sytuacji, że jeden terapeuta zajmuje się dwoma pacjentami.

I dodaje, że oboje starają się wykorzystać każdą okazję, by poszerzyć swoje umiejętności.

W naszym zawodzie szkolenia i zdobywanie nowych wiadomości jest bardzo ważne. Bo tu wszystko idzie do przodu, a my musimy być na bieżąco – mówi pani Joanna.

Rady dla początkujących ♦ Staraj się robić to, co lubisz. Jeśli okaże się, że możesz żyć ze swojej pasji, to jest wielkie prawdopodobieństwo, że będziesz to robić dobrze. 

♦ Pamiętaj, że jednak pieniądze to nie wszystko. Zawsze ważniejszy jest zadowolony klient.

♦ Czasami warto jest poświęcić czemuś więcej czasu i przy okazji mniej zarobić. To się opłaca, bo wypracowujesz sobie markę. 

♦ Nie zapominaj, że najlepszą reklamą jest poczta pantoflowa.

Komu się udało „Im się udało” to cykl, w którym prezentujemy ciekawych ludzi i ich sposób na życie. Jeżeli prowadzisz firmę, stworzyłeś coś z niczego, odniosłeś sukces zawodowy – podziel się z nami i Czytelnikami swoją receptą na powodzenie i satysfakcję w interesach.
Kontakt: tel. 85 748 96 59,
e-mail: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny