Białystok. Działacze Konfederacji i Młodzieży Wszechpolskiej skrytykowali działania prezydenta Tadeusza Truskolaskego

Prezydent przekonywał, że w kasie miasta brakuje pieniędzy na zorganizowanie w tym roku zabawy sylwestrowej dla mieszkańców miasta, by po chwili sfinansować projekt, czyli mural z napisem KONSTYTUCJA, który nawet nie był uwzględniony w budżecie Białegostoku na rok 2022 – stwierdził w poniedziałek [28.11.2022] Zbigniew Kasperczuk. - Sprzeciwiamy się realizowaniu w przestrzeni miejskiej haseł w kontekście politycznym, które powodują polaryzację społeczeństwa.

Bartosz Malewski skomentował odpowiedź prezydenta Truskolaskiego na pytania Konfederacji skierowane w trybie dostępu do informacji publicznej na temat realizacji projektu muralu przy ul. Pułaskiego 85. Okazało się że nie był on przedmiotem obrad rady miasta, ani nie był konsultowany z mieszkańcami osiedla.

– Dowiedzieliśmy się, że mural został sfinansowany ze środków na promocję jednostek samorządu terytorialnego - mówił Bartosz Malewski.- Wykonanie muralu jest podyktowane nie czynnikami historycznymi, ani kulturowymi naszego regionu, ale związanymi z bieżącym sporem politycznym.

- Rozrzutność prezydenta Białegostoku jest charakterystyczna dla polityków lewicowo-liberalnych, którzy nie tylko lubią liczyć cudze pieniądze, ale i szastać nimi ponad miarę – dodał Wiesław Bielawski, przypominając poprzednie wydatki prezydenta Truskolaskiego na egzotyczne podróże, zakup słodyczy,

- Czy na budowę szaletu przy ul. Legionowej o powierzchni 6 m2, za 430 tys. złotych, za którą to cenę można kupić w Białymstoku 50-metrowe mieszkanie od dewelopera - dodał.

Przedstawiciel Młodzieży Wszechpolskiej, Bartosz Szolc, w symboliczny sposób przekazał prezydentowi Truskolaskiemu 1 milion dolarów.

- Aby starczyło prezydentowi na wszystkie kluczowe inwestycje, które są rzeczywiście potrzebne do funkcjonowania Białegostoku – mówił. - Jest to nagroda króla Midasa, ponieważ wiele inwestycji związanych z opcją polityczną prezydenta, zamienia się w złoto.

Podczas konferencji podlascy działacze Konfederacji wskazywali również na kolejne koszty, które będzie generował kontrowersyjny mural, czyli jego zabezpieczanie i ciągły monitoring.