Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Czytelnik twierdzi, że węzeł Porosły można było odebrać wcześniej. Prezydent: wszystko jest zgodne z procedurami

Tomasz Maleta
Tomasz Maleta
Węzeł Porosły czeka na dopuszczenie do użytkowania
Węzeł Porosły czeka na dopuszczenie do użytkowania Wojciech Wojtkielewicz
Czy miastu nie zależy, aby w okresie przedświątecznym ,,skanalizować" cały ruch tranzytowy na nową trasę . Dlaczego tiry rozjeżdżają białostockie ulice jadać objazdami o S8 w kierunku Warszawa i Augustowa - pyta nasz Czytelnik. Uważa, że miasto mogło wcześniej odebrać węzeł Porosły. Jego zdaniem od 14 grudnia nic się nie dzieje na nowych obiektach. Prezydent mówi, że rozumienie zniecierpliwienie mieszkańca, ale wszystko jest zgodne z procedurami. Spodziewa się, że ruch zostanie puszczony jeszcze w tym roku.

Węzeł Porosły to najnowsza inwestycja drogowa czwartej prezydentury Tadeusza Truskolaskiego. Został oddany przez wykonawcę 14 grudnia, choć pierwotnie planowano, że nastąpi to tydzień wcześniej. Od poniedziałku trwa odbiór obiektu, a kierowcy muszą wciąż jeździć objazdami.

- Czego ten termin odbioru ma dotyczyć, zważywszy na fakt, że odcinek drogi w ciągu ulicy Jana Pawla II od ronda Jagiellonii do polaczenia z S8 był już gotowy w październiku - pyta Zdzisław Pentel.

Czytaj też:Węzeł Porosły. Zakończenie robót 14 grudnia. Nadal będą objazdy

Nasz Czytelnik zwraca uwagę, że południowa nitka na odcinku od mostu nad torami obok stacji Białystok-Bacieczki do polaczenia z dotychczasowa trasa S8 obok sklepu Kaja, była gotowa już na początku listopada.

- Czy wtedy nie można było dokonywać weryfikacji technicznej tej drogi? - pyta.

Jeśli chodzi o drogi dojazdowe do firm w Porosłach, to zdaniem Czytelnika można było tego dokonywać już po oddaniu do użytku głównego ciągu (JPII i dwóch nitek S8).

- Czy miastu nie zależy, aby w okresie przedświątecznym ,,skanalizować" cały ruch tranzytowy na nową trasę . Dlaczego tiry rozjeżdżają białostockie ulice jadać objazdami o S8 w kierunku Warszawa i Augustowa - pyta Zdzisław Pentel

Zwraca uwagę, że przez trzy dni (14, 15 i 16.XII) nic nie działo się na tej inwestycji.

- Dlaczego nikt nie próbuje dokonywać czynności tzw. technicznego odbioru? Gdzie jest inwestor, czyli urząd miejski? - pyta.

Czytaj też: Porosły, obwodnice S19, Rail Baltica. Inwestycje, na które od lat czeka Białystok. Przez ten czas stał się miastem zakładników

Prezydent Białegostoku odpowiada, że rozumie zniecierpliwieni Czytelnika, ale wszystko odbywa się zgodnie z procedurami. Podkreśla, że jeśli chodzi o obiekty inżynierskie, to częściowe zostały odebrane.

Z uwagi na to, że są to nowe odcinki dróg, jak dotąd, nie ma zgody nadzoru budowlanego na tymczasową organizację ruchu - tłumaczy Tadeusz Truskolaski.

Zakłada, że w jeszcze w tym roku cała trasa zostanie otwarta.

- Ja ze swojej strony bardzo się cieszę, że pomimo ogromu przeszkód finansowych, formalnych i technicznych ta inwestycja została ukończona. Gdyby Czytelnik znał chociaż 5% tych trudności podzielałby też moją radość, zresztą tak jak i przedsiębiorcy, którzy przedtem kontestowali, a teraz gratulują i dziękują - dodaje prezydent.

Czytaj też:Przebudowa Raginisa pod górkę

Jeśli chodzi o szczegóły techniczne odbioru, to - jak informują urzędnicy magistratu - w przypadku Węzła Porosły mamy do czynienia z tzw. budową liniową, która jest procesem złożonym.

- Nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się, że istnieje możliwość szybkiego udostępnienia kierowcom wykonanych odcinków dróg, to nie zawsze są ku temu odpowiednie przesłanki - wyjaśnia Agnieszka Błachowska z biura komunikacji społecznej. -
Wykonawca inwestycji zgodnie z umową (14 grudnia) zgłosił zakończenie robót, następnie Miasto powołało komisję odbioru końcowego oraz wynaczyniło jego termin (terminy zostały skrócone do niezbędnego minimum). Aktualnie trwają różnego rodzaju procedury, które z uwagi na trzech różnych zarządców dróg, dużą liczbę gestorów infrastruktury technicznej, tereny należące do PKP, są procesem czasochłonnym i dość skomplikowanym.

Magistrat wyjaśnia, że zgodnie z umową wykonawca ma obowiązek uzyskania niezbędnych zgód i pozwoleń tak, aby móc udostępnić całość inwestycji kierowcom.

- Przepisy jednoznacznie określają, co trzeba zrobić – m.in. po zakończeniu robót należy zawiadomić Państwową Inspekcję Sanitarną oraz Straż Pożarną, dysponować dokumentacją geodezyjną powykonawczą (którą można sporządzić dopiero po zakończeniu prac) oraz wynikami audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego - wylicza urzędniczka.

Udostępnianie poszczególnych odcinków dróg odbywało się poprzez zaakceptowane i uzgodnione projekty tymczasowej organizacji ruchu. Możliwość przejazdu konkretnym odcinkiem była uzależniona od jego odpowiedniego połączenia z innymi drogami (zakończenia niezbędnych prac).

- Dlatego też Al. Jana Pawła II i inne drogi nie zostały udostępnione w całości. Ponadto trzeba pamiętać, że są to nowe obiekty, wymagające uprzedniego uzyskania niezbędnych zgód i pozwoleń. Odbiory techniczne obywały się sukcesywnie w miarę postępu prac, obecnie są dokonywane pozostałe odbiory techniczne w zakresie m.in. oznakowania, oświetlenia itp. - podkreśla Agnieszka Błachowska.

Rozpoczęły się prace przy przebudowie Alei Tysiąclecia

Białystok. Firma Strabag rozpoczęła przebudowę Alei Tysiącle...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny