- Nie mamy jeszcze konkretnych planów na najbliższy czas. Niebawem zapadną decyzje. Niewykluczone, że zainicjujemy spontaniczną akcję, ale chcemy też dać odpocząć osobom, które przez wiele dni wychodziły na ulice. Nie chcemy za szybko się wypalić - mówi Małgorzata Linkiewicz z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w Białymstoku - To naturalne, że protesty wygasają. Trwały wiele dni, mamy prawo do zmęczenia. Ale to nie znaczy, że tracimy energię do działania! Będą cykliczne wydarzenia - zapewnia aktywistka.
Podkreśla, że walka o prawa kobiet i wolność wyboru może być jeszcze długa.
Wiele zależy od decyzji rządu. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji powinno zostać opublikowane najpóźniej 2 listopada w Dzienniku Ustaw. Tak się jednak nie stało. Kolejni politycy, w tym m. in. szef ludowców i platformy obywatelskiej apelowali do obozu władzy, by powstrzymali publikację wyroku. Ich zdaniem w sprawie aborcji powinno zostać przeprowadzone ogólnokrajowe referendum.
W sprawę zaangażował się prezydent Andrzej Duda. W szczycie społecznego niezadowolenia poinformował o przygotowaniu projektu ustawy, która ma pogodzić kobiety z rządem stanowiąc "nowy kompromis".
Tak potestowaliśmy przeciwko decyzji TK:
Ogólnopolski Strajk Kobiet skrytykował inicjatywę głowy państwa. Nowy kompromis nijak ma się bowiem do postulatów tysięcy ludzi, którzy wyszli na ulice.
- Panie Duda, złożył Pan do sejmu projekt ustawy o zakazie aborcji, nakazujący lekarzom wchodzić w rolę jakiegoś boga, jakiś "kompromis z kompromisem z kompromisem". Nie będziemy mówić o tym projekcie. Bo pan czegoś ewidentnie nie usłyszał i nadal pan nie słyszy. Mimo że 200 tysięcy ludzi krzyczy to w Warszawie, a kolejny milion protestuje i krzyczy w 450 miejscowościach w Polsce - czytamy na Facebooku OSK.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?