Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok będzie miał spalarnię śmieci. Tylko gdzie?

Aneta Boruch
W jednym z tych trzech miejsc stanie białostocka spalarnia śmieci
W jednym z tych trzech miejsc stanie białostocka spalarnia śmieci
Będą ulotki, makieta, a może nawet "okrągły stół". Magistrat chce przekonać mieszkańców do spalarni odpadów.

O tym, że spalarnia w Białymstoku musi powstać, władze mówią od roku. Według naszych włodarzy, jej budowa oraz modernizacja już istniejącego zakładu utylizacji to jedyny sposób na to, by rozwiązać problem śmieci.

Żeby było jak w Unii

Od czerwca prowadzone są konsultacje z mieszkańcami w tej sprawie. W listopadzie firma SMG/KRC zapytała tysiąc losowo wybranych białostoczan o zdanie na temat spalarni. W tym roku magistrat ma natomiast zamiar przeprowadzić kampanię informacyjną, skierowaną do mieszkańców. Ma kosztować około 300 tysięcy złotych. - W tej chwili trwa konstruowanie budżetu związanego z tym projektem - mówi Urszula Sienkiewicz, rzeczniczka urzędu miejskiego.
Kampanię ma przeprowadzić firma zewnętrzna.

- Chcemy przedstawić mieszkańcom szczegóły selektywnej zbiórki odpadów w domach - mówi Ewa Bajdałów z magistrackiego biura funduszy europejskich. - Bo Unia Europejska narzuca nam pewne standardy w tej dziedzinie. Generalnie jak najmniej ma trafiać na składowiska.

Zobaczymy na makiecie?

W ramach kampanii mają odbywać się konferencje prasowe, spotkania z mieszkańcami, pojawią się ulotki i broszurki informujące o spalarni i segregacji odpadów. Ma być uruchomiona specjalna strona internetowa, gdzie mieszkańcy będą mogli zgłaszać swoje uwagi.

- Chcielibyśmy również zrobić jakąś makietę spalarni, żeby wszyscy mieszkańcy mogli zobaczyć, jak ona ma wyglądać - mówi Ewa Bajdałów.

Cały czas mowa jest o trzech miejscach pod przyszłą spalarnię. Pierwsze to działka przy Andersa, na zapleczu zakładów Agnella. Drugie - to okolice oczyszczalni przy Produkcyjnej. I trzecia - Elektrociepłownia Zachód na osiedlu Ścianka.

Miasto ogłosiło już przetarg na wykonanie raportu oddziaływania na środowisko dla tych trzech lokalizacji. Wskaże on tę najlepszą. Powinien być gotowy w połowie maja. Magistrat zapłaci za niego 122 tys. złotych.

Wiceprezydent Adam Poliński planuje nawet powołanie w sprawie lokalizacji spalarni "okrągłego stołu".

Cały program gospodarki odpadami w Białymstoku pochłonie 400 milionów zł. Sama spalarnia ma kosztować około 250 milionów zł. Wszystko finansowane będzie z miejskiego budżetu i przede wszystkim funduszy unijnych. A z tych ostatnich udało się pozyskać jeszcze dodatkowo 90 mln złotych.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny