Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Astoria jesienią 2021 roku ponownie otworzy swoje drzwi. Będzie to zupełnie nowe miejsce w centrum miasta

wal
W maju 2020 roku Grupa Łączy Nas Praca wydzierżawiła  Astorię na 27 lat od Społem. - Astoria ma się kojarzyć z kulturą, sztuką, miłym spędzaniem czasu i doznaniami estetycznymi - mówi Marek Masalski
W maju 2020 roku Grupa Łączy Nas Praca wydzierżawiła Astorię na 27 lat od Społem. - Astoria ma się kojarzyć z kulturą, sztuką, miłym spędzaniem czasu i doznaniami estetycznymi - mówi Marek Masalski Wojciech Wojtkielewicz/Archiwum
Dyskretny klub biznesu zamiast kawiarni z tarasem, w miejsce pubu restauracja z ofertą, jakiej nie ma w Białymstoku, teatralna scena impresyjna w sali kwiatowej, która ruszy 8 października. Według obecnych dzierżawców Astoria ma być niebanalnym miejscem na mapie Białegostoku.

Mam nadzieję, że Astoria już niedługo stanie się takim miejsce, które białostoczanie lub przyjezdni wybiorą na spędzenie wolnego czasu w sposób niebanalny, ciekawy. I to będzie pierwsze miejsce, do którego się zwrócą - mówi Marek Masalski, prezes grupy Łączy Nas Praca.

To ona rok temu wydzierżawiła Astorię na 27 lat od Społem Centrum Astoria. Od tamtej pory to kultowe miejsce w Białystoku było zamknięte. Jesienią ma to się zmienić.

- Musieliśmy trochę zweryfikować nasze plany. Przede wszystkim ze względu na plany najemców, którzy mieli prowadzić swoją działalność w części komercyjnej Astorii. Na ich decyzję wpływ miała pandemia - tłumaczy Marek Masalski. - Niemniej nie zrezygnowaliśmy z własnych planów. Tak jak zapowiadaliśmy roku temu, 8 października uruchomimy scenę impresaryjną o nazwie Nie Teatr. Jesteśmy już do tego przygotowani.

Na potrzeby wydarzeń artystycznych zostanie zaadaptowana sala bankietowa tzw. kwiatowa na drugim piętrze starej części centrum. Nie jest potrzebna jej modernizacja, co najwyżej zostanie uzupełniona o elementy kolorystyczne lub dodatki artystyczne. Zresztą żadna część Astorii nie wymaga przebudowy.

- Przygotowaliśmy już repertuar weekendowych wydarzeń dla dorosłych, uzupełnimy je wydarzeniami skierowanymi do młodszych odbiorców, choć nie tylko ze szkół i przedszkoli - wylicza Sylwia Lubiniecka, dyrektor Nie Teatru. - Poza tym Nie Teatr dysponuje dodatkową przestrzenią w nowej części Astorii, przeznaczoną do działań twórczych, warsztatowych, rozwijających potencjał naszych mieszkańców. Docelowo będziemy dążyć do sytuacji, w której codziennie w Nie Teatrze będzie się coś działo.

Marek Masalski dodaje, że być może też do jesieni będzie wiadomo coś więcej o komercjalizacji pomieszczeń.

- To nie są powierzchnie, którymi sami chcemy zarządzać. Od samego początku były przygotowane na wynajem - podkreśla prezes Łaczy Nas Praca. - Co prawda pandemia przesuwa terminy, ale myślę, że nie będzie to trwało zbyt długo. Gdy ustabilizuje się sytuacja i zniknie widmo lockdownów, bo to jest największe zagrożenie dla naszych najemców, to pomieszczenia te szybko się zapełnią. Tym bardziej, że same spotkania w sali teatralnej, będą wymagały dodatkowych miejsc z możliwością konsumpcji posiłków lub kawy przed czy po przedstawieniu.

Jeśli chodzi o część podziemną, czyli miejsce, gdzie funkcjonował pub, też jest przeznaczona na skomercjalizowanie.

- Zgodnie z założeniami ma powstać tam restauracja o profilu, jakiego jeszcze nie ma w Białymstoku - ujawnia Marek Masalski. - Z jednej strony chcielibyśmy zapełnić lukę gastronomiczną, która jest w naszym mieście, a z drugiej strony dać możliwość przebywania w miejscu, w którym nie tylko można smacznie zjeść, ale też przebywać w bardzo miłej i przyjaznej atmosferze.

Z kolei grupa sama będzie zarządzać dawną kawiarnią z tarasem. Zmieni się nie tylko jej design, ale też funkcja.

- Powstanie klub biznesowy, który będzie można zarezerwować na specjalne okazje. Głównie jest to przestrzeń z myślą o firmach i ich klientach z przeznaczeniem na spotkania biznesowe, które wymagają szczególnej oprawy i odpowiedniego poziomu dyskrecji - wyjaśnia prezes Łaczy Nas Praca.

Sądzi, że jesienią i zimą Astoria nie będzie już stała ze zgaszonymi światłami. I nie tylko teatr, choć on przede wszystkim, będzie nadawał rytm.

- Astoria ma się kojarzyć z kulturą, sztuką, miłym spędzaniem czasu i doznaniami estetycznymi. Miejscem, do którego się tęskni i chce się powracać - mówi Marek Masalski. - Dlatego bardzo nas cieszy, że obok otworzy się Galeria Sleńdzińskich w budynku po dawnym archiwum państwowym. Ta synergia może spowodować, że powstanie centrum kulturowe Białegostoku.

Podkreśla, że jego firma nie traktuje Astorii tylko w kategoriach biznesowych, ale przede wszystkim jako ważne działanie społeczne, z którego pozostali mają czerpać garściami.

- Dlatego też z punktu widzenia komercjalizacji nie zależy nam na operatorach, którzy będą płacić najwięcej za wynajem powierzchni, ale na takich, którzy stworzą jakąś wartość dodaną - podkreśla prezes Łączy Nas Praca

Dodaje, że ma świadomość, że branża gastro jest w Białymstoku w trudnej sytuacji. Ze względu na ograniczenia pandemiczne.

- Wiele z nich wprowadzono w sposób niejasny. To jest największa bolączka tej branży. Ponadto nie było odpowiedniego wsparcia, które w jakiś sposób stanowiłyby zadośćuczynienie poniesionym stratom - przyznaje Marek Masalski. - Mam nadzieje, że warunki, jakie mamy teraz, pozwolą w miarę normalnie działać branży gastro. Przez ten rok zmieniła się też mentalność ludzi. Docenili jak ważne, jest wyjść na zewnątrz i spotkać się w restauracjach.

W przyszłości Grupa Łączy Nas Praca ma także zarządzać częścią centrum, w którym będzie hotel.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny