Nasza Loteria

Białystok. Aleja Niepodległości zakorkowana obok wyjazdu na Warszawę. Czytelniczka: To przez rondo zamiast dwupoziomowego skrzyżowania

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Tak wyglądają korki na . Niepodległości.
Tak wyglądają korki na . Niepodległości. Czytelniczka
Czytelniczka skarży się na korki na al. Niepodległości przy wylotówce na Warszawę. Choć władze miasta mogły w 2016 roku dołożyć 13,6 mln zł i wybudować skrzyżowanie za 46,3 mln zł, to przetarg został unieważniony. W kolejnym cena sięgnęła już 93 mln zł, więc w efekcie mamy rondo za 52 mln zł. Decyzji władz broni jednak radny PiS Piotr Jankowski, który mówi, że ani prezydent, ani rada miasta nie mogła przewidzieć, że cena skoczy aż tak bardzo. Z rondem musimy więc żyć. Jest jednak nadzieja. Według prezydenta po oddaniu do użytku węzła Porosły, sytuacja się poprawi.

Korki na Trasie niepodległości w Białymstoku

Jadąc al. Niepodległości z Nowego Miasta w kierunku al. Jana Pawła II, trzeba mocno zwolnić tuż za blokami przy Szarych Szeregów. Na wysokości lasu bacieczkowskiego tworzą się korki. W godzinach szczytu trzeba odstać kilka zmian świateł, by przejechać rondo Jagiellonii lub skręcić w stronę centrum. Dramat - denerwuje się Czytelniczka, która codziennie wraca z pracy do domu właśnie Trasą Niepodległości.

Przypomina, że miejska obwodnica powinna zapewnić kierowcom szybki przejazd z jednego osiedla na drugie: bez korków, świateł itp. Tymczasem na wylocie w stronę Warszawy jest rondo ze światłami. - Rezygnacja z budowy 2-poziomowego skrzyżowania to był bardzo zły pomysł. Przekonujemy się o tym codziennie - dodaje kobieta.

Czytaj też: Fatum nad trasą niepodległości. Trzeci przetarg i znów jest problem

Prezydent Tadeusz Truskolaski komentuje, że korki są przejściowe. - Gdy otwarty już będzie węzeł Porosły, ruch się rozłoży, bo nie będzie "szedł" tak jak teraz tylko z jednego kierunku, czyli od strony al. Niepodległości - mówi.

Zwracamy jednak uwagę, że pierwotnie miasto planowało nie rondo, ale wspomniane przez Czytelniczkę 2-poziomowe skrzyżowanie. W pierwszym przetargu (z 2016 roku) na jego budowę miasto miało zarezerwowane 32,7 mln zł, a oferent zaproponował 46,3 mln zł. Przetarg więc unieważniono. Natomiast w drugim przetargu oferta sięgnęła aż 93 mln zł (miasto zarezerwowało 49 mln zł). W kolejnym kwota jeszcze bardziej zbliżyła się do 100 mln zł.


Czytaj też: Budowa Trasy Niepodległości. Wyspa obniżyła ceny. Jest szansa na całą Trasę Niepodległości (zdjęcia)

Może więc wystarczyło zamiast unieważniać pierwszego przetargu, dołożyć w 2016 roku 13,6 mln zł i mielibyśmy teraz dwupoziomowe skrzyżowanie wybudowane za 46,3 mln zł, a nie korkujące się rondo, za które miasto zapłaciło ponad 52 mln zł?

- To już tylko gdybanie. Zrobiono tak jak zrobiono. W 2016 roku nie mieliśmy pieniędzy, aby dołożyć, a ceny w kolejnych przetargach oscylowały wokół 100 mln zł. Zresztą dzięki temu, że nie wydaliśmy tych prawie 100 mln zł na skrzyżowanie 2-poziomowe, ale ponad 52 mln zł na rondo, zaoszczędziliśmy pieniądze i przeznaczyliśmy je na budowę węzła Porosły. To było dla nas priorytetem - tłumaczy Tadeusz Truskolaski.

Czytaj też: Skrzyżowanie al. Jana Pawła II i NSZ. W piątek oficjalnie zakończyły się prace budowlane. Na miejsce wróciły stalowe ptaki (zdjęcia)

Radny PiS Piotr Jankowski komentuje, że faktycznie lepiej, żeby władze w 2016 roku dołożyły 13,6 mln zł, ale z drugiej strony kto mógł przewidzieć, że w kolejnym przetargu cena skoczy aż do 93 mln zł. - Prezydent jest związany uchwałą budżetową, więc nie może dokładać, gdy w przetargu ktoś zaoferuje wyższą kwotę niż jest zapisana w budżecie. Musiałaby się na to zgodzić rada miasta (PiS miało wtedy większość - przyp. red.), a nie jestem pewien czy taka zgoda zostałaby udzielona. Bo radni też nie mogli przecież przewidzieć, że w kolejnym przetargu cena skoczy aż tak bardzo - mówi.

Dodaje, że tak czy inaczej, mamy rondo i musimy z nim żyć. - Przejeżdżam tamtędy codziennie. Może faktycznie, po oddaniu do użytku węzła Porosły sytuacja się poprawi

Przejazd Trasą Niepodległości (29.08.2019)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kleo

Hektary terenu.Na oddzielny pas do prawoskretu w Al.Jana Pawła zabrakło odrobiny wyobraźni projektanta.Wyslac p . OSTTOWSKIEGO aby popatrzyl na ustawienie świateł. W chwili obecnej za krotkie są z Trasy Niepodległości.

G
Gość

Jeżdżę tym skrzyżowaniem praktycznie codziennie i to nie żadna wina węzła Porosły, tylko ktoś kilka dni temu zmienił program sygnalizacji. Teraz sygnał zielony wyświetlany jest ok. 15s dla tego kierunku, a to zdecydowanie za mało biorąc pod uwagę takie natężenie ruchu. Kolejne światła przy Agata Meble też mają zresztą jakiś problem bo rano prawie codziennie spotykam się z sytuacją gdy zapala się światło zielone, po 2-3s zmienia się spowrotem na czerwone, kierowcy głupieją, a ono za kolejne 2-3s zmienia się znów na zielone. Wg mnie wykonawca robót drogowych pozmieniał coś w programach sygnalizacji, w tym ostatnie zmiany mające miejsce na początku tego tygodnia spowodowały korki. A ZDM zamiast zwalać wszystko na węzeł porosły, który budowany jest przecież cały czas i jakoś korków wcześniej w tym miejscu nie było, mógłby przyjrzeć się sygnalizacji.

G
Gość
18 lipca, 9:23, Gość:

Mnie też wiele rzeczy irytuje jak korki w Starosielcach przed torami co spowodowane jest objazdami do Elewatorskiej. Wjazd czy wyjazd od Moniek też się korkuje w szczycie i też przez objazdy węzła porosły. To wszystko jednak minie za jakieś 4 lata. Najpierw w tym roku jak oddadzą wiadukt na JPII i węzeł Porosły a za kilka lat jak powstanie obwodnica zachodnia Białegostoku czyli już ogłoszone Dobrzyniewo-Białystok Zachód- Księżyno a jak powstanie odcinek Sochonie-Dobrzyniewo to i nie będzie korków na węźle do Augustowa. Ludzie to taka rasa że zawsze im źle, ile osób tyle opinii i oczekiwań Niektórych jak ta Pani ce[wulgaryzm]e gigantomania. Rondo złe bo stoi w korkach choć tymczasowo a wystarczy pomyśleć trochę także właśnie przyszłościowo. Wiadukt to duże koszty budowy i utrzymania a do tego przy dzisiejszych anomaliach pogodowych byłby zalewany co najmniej kilka razy w roku a w nim także samochody. Wtedy byłby też winny Truskolaski że wybudował tunele a przecież na dzisiejsze anomalie pogodowe i te oberwania chmury nie ma żadnego skutecznego systemu. Pomyślcie coś trochę. Tak samo jak z kosztami budowy. Tanio to nie znaczy dobrze. Można było wybudować tanio i po kilku latach remontować. To tak jakbyście chcieli wybudować dom, przeznaczyli 500 tyś a oferty byłyby od budowlańców na 700 tyś. Szukalibyście taniego wykonawcy zamiast dołożyć do jakości a potem popękane ściany, zerwany dach po większej wichurze ale mielibyście tani dom na początku i cieszyli a potem płakali po 5 latach że do remontu.

Jaki wulgaryzm? od kiedy to słowo ce[wulgaryzm]e to wulgaryzm a nie odmiana od słowa cechować

G
Gość

Mnie też wiele rzeczy irytuje jak korki w Starosielcach przed torami co spowodowane jest objazdami do Elewatorskiej. Wjazd czy wyjazd od Moniek też się korkuje w szczycie i też przez objazdy węzła porosły. To wszystko jednak minie za jakieś 4 lata. Najpierw w tym roku jak oddadzą wiadukt na JPII i węzeł Porosły a za kilka lat jak powstanie obwodnica zachodnia Białegostoku czyli już ogłoszone Dobrzyniewo-Białystok Zachód- Księżyno a jak powstanie odcinek Sochonie-Dobrzyniewo to i nie będzie korków na węźle do Augustowa. Ludzie to taka rasa że zawsze im źle, ile osób tyle opinii i oczekiwań Niektórych jak ta Pani ce[wulgaryzm]e gigantomania. Rondo złe bo stoi w korkach choć tymczasowo a wystarczy pomyśleć trochę także właśnie przyszłościowo. Wiadukt to duże koszty budowy i utrzymania a do tego przy dzisiejszych anomaliach pogodowych byłby zalewany co najmniej kilka razy w roku a w nim także samochody. Wtedy byłby też winny Truskolaski że wybudował tunele a przecież na dzisiejsze anomalie pogodowe i te oberwania chmury nie ma żadnego skutecznego systemu. Pomyślcie coś trochę. Tak samo jak z kosztami budowy. Tanio to nie znaczy dobrze. Można było wybudować tanio i po kilku latach remontować. To tak jakbyście chcieli wybudować dom, przeznaczyli 500 tyś a oferty byłyby od budowlańców na 700 tyś. Szukalibyście taniego wykonawcy zamiast dołożyć do jakości a potem popękane ściany, zerwany dach po większej wichurze ale mielibyście tani dom na początku i cieszyli a potem płakali po 5 latach że do remontu.

G
Gość

To nie mogło się udać za taką kasę. Owszem rada miasta PiS mogła dołożyć do przetargu te 13 mln ale to by nie oznaczało budowy bo jeśli cena byłaby zaniżona to ten co wygrał by ją mógł nie podpisać umowy albo yak by prowadził budowę że minął by termin i pewnie też trzeba było rozwiązać umowę a wtedy i tak byśmy znaleźli się na minie za 100 mln bo żeby dokończyć budowę trzeba byłoby nowego przetargu

G
Gość

A pasy są tak wąskie że lusterka ciężarowym wystają na sąsiednie pasy . Bo przecież mało miejsca było na szersze .

G
Gość

To nie rondo, tylko skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Tak to jest, jak ekonomista rządzi miastem. On nigdy nic nie może przewidzieć.

G
Gość

Węzeł Porosły nie ma tu nic do tego. Światełka na rondzie niestety :)

G
Gość

Jeżdżę tamtędy codziennie, od dwóch dni to jakiś dramat w kierunku Warszawy. Dziś korek miał z kilometr długości i co jest temu winne? Odpowiedź - światełka! A te od zapalenia zielonego po kilku sekundach zmieniają się w czerwone i znów peleton stoi. Nie ma szans żeby auta jechały dłużej niż kilka/kilkanaście sekund. Wywalić światła jak to ma miejsce na rondzie "Tysiąclecia-Andersa" i korków nie będzie lub zrobić to z głową. To co teraz się dzieje ze światłami to zwykły kryminał.

G
Gość
17 lipca, 19:42, Gość:

A nie zastanowił się zaden z was mądrali żeby rozładować korki nalezy betonować, asfaltować, murować? Ale asfaltowanie- zle, nic nie robienie - zle. Jakby ten prezydent Miasta tak przez was osmieszany nie zarządzi zawsze będzie zle. Ale co zrobić jak ponad 50% Polakow to PISuarowe tłumoki.

Mozna mniej ale z głową. Ale na tym ktoś nie zarobi i chyba w tym rzecz.

Z
Z-ca Naczlnika Pionu Hejtu
17 lipca, 19:42, Gość:

A nie zastanowił się zaden z was mądrali żeby rozładować korki nalezy betonować, asfaltować, murować? Ale asfaltowanie- zle, nic nie robienie - zle. Jakby ten prezydent Miasta tak przez was osmieszany nie zarządzi zawsze będzie zle. Ale co zrobić jak ponad 50% Polakow to PISuarowe tłumoki.

Loooool.

Korki rozładowuje się przez zmniejszanie ilości pojazdów, a nie przez jej zwiększanie poprzez budowanie szerszych dróg. Lata 70 były 50 lat temu - wtedy z taką wiedzą mogłeś zostać inżynierem - dzisiaj najwyżej komentatorem na zudupiowym portaliku :)

p
pol

Problem jest przez takich Jankowskich którzy przejeżdżają tam tędy co dziennie. Gdzie i dokąd panie Jankowski pan jedzie ? Rządzi pan miastem i Bkm Panu nie wystarcza ?

G
Gość

Tadzio i wszystko jasne.Korków na Andersa też nie widzi. Może jednak pora aby został szeregowym mieszkańcem miasta nie prezydentem wtedy może coś zobaczy.

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny