W nocy z 8 na 9 marca 1989 roku do Białegostoku wjechał pociąg towarowy z ZSRR. W skład pociągu wchodziło m.in. 12 cystern z ciekłym chlorem. Gdy transport przejeżdżał przez ul. Poleską, z powodu pęknięcia szyny nastąpiła katastrofa. Cztery cysterny wykoleiły się, a następnie osunęły się na pobocze torów. Każda zawierała od 43 do 52 ton ciekłego chloru. Gdyby śmiercionośna substancja wydostała się z przewróconych cystern, przy warunkach pogodowych, jakie wówczas panowały, obłok mógł rozprzestrzenić się na 3–4 kilometry szerokości i nawet 50 kilometrów długości. Ofiar śmiertelnych mogło być tysiące.
Ówczesne władze miasta przez kilka godzin trzymały w tajemnicy informację o wypadku. Dopiero po godz. 11.00 rozpoczęła się ewakuacja. Ustawianie wykolejonych cystern trwało od godz. 15.00 do 1.30. Akcję białostockich strażaków wspierała ekipa centralnej stacji ratownictwa chemicznego przy Rafinerii Płockiej. To, że nikt w tej katastrofie nie ucierpiał, wielu białostoczan uznało za cud.
- Dzień 9 marca jest szczególny dla mieszkańców regionu. To właśnie dokładnie 32 lata temu, tu w Białymstoku oraz w okolicach mogło dojść do niewyobrażalnej katastrofy. Opatrzność Boża sprawiła, że historia tego miasta nie została nagle przerwana. Dzisiaj wszyscy razem dziękujemy Bogu za ocalenie Białegostoku oraz uratowanie życia jego mieszkańców – powiedział Artur Kosicki, Marszałek Województwa Podlaskiego po złożeniu wieńca przed Pomnikiem Krzyżem przy ulicy Poleskiej na przeciwko ulicy Wąskiej.
Krzyż został wniesiony w 1994 roku jako wyraz wdzięczności Bogu za jego Miłosierdzie. Mieszkańcy, ocalenie miasta przypisują bowiem bł. ks. Michałowi Sopoćce - orędownikowi Bożego Miłosierdzia. Ksiądz Michał ostatnie lata swojego życia spędził w domu właśnie przy ul. Poleskiej.
Bogusław Dębski, przewodniczący sejmiku województwa podlaskiego, podkreślił, że istotne jest, aby pamięć o tamtych zdarzeniach pozostała w świadomości mieszkańców miasta.
- Przypominanie o rocznicy ocalenia ma znaczenie, ponieważ prowadzi do refleksji, że z pewnych wydarzeń należy wyciągać wnioski. Natomiast dla katolików ma to olbrzymie znaczenie religijne, ponieważ Białystok pod wpływem tego zdarzenia stał się miastem Miłosierdzia – mówił przewodniczący sejmiku.
Kwiaty przed pomnikiem w ciągu dnia złożyły też oddzielnie prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Później także przedstawiciele administracji rządowej i radni PiS.
Takie oddzielnie upamiętnienie wydarzeń z 1989 roku było pierwszy raz, bo w tym roku uroczystości ze względu na pandemię mają inny przebieg. Nie będzie bowiem tradycyjnej popołudniowej drogi krzyżowej, która sprzed pomnika wyruszała do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia na Białostoczku. Tam o o godz. 10 zostanie odprawiona msza święta dziękczynna.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?