Majówka już za nami. Białostoczanie zaczynają szykować się do wakacji. Czy widać to również w naszych biurach podróży?
Agata Chalimoniuk: W tym roku klienci czekają raczej na oferty last minute, bo patrzą też na to, co będzie się po prostu działo na świecie. Ale z tego, co już możemy zauważyć, to popularnym kierunkiem w tym roku są Grecja, zwłaszcza wyspa Zakintos. Popularna jest również Hiszpania, chociaż, niestety, jest droższa, ale klienci chętnie wybierają właśnie hiszpańskie wyspy. Do łask wróciła - i teraz jest traktowana jako nowość - Albania. Pojawiło się tam dużo nowych hoteli, są piękne plaże. I może być dla białostoczan takim zamiennikiem Egiptu. Modna jest też Czarnogórna, Chorwacja i Bułgaria. Natomiast w ogóle nie sprzedają się wczasy w Egipcie.
Dla wielu turystów z Polski, w tym przecież z Białegostoku, takim synonimem luksusowych wakacji - za przystępne pieniądze - był przez ostatnie lata właśnie Egipt. Co teraz poleciłaby Pani takim klientom?
Niestety, nie ma w tej chwili zamiennych kierunków, które połączyłyby w ofercie i hotel na wysokim poziomie, i przystępną cenę. Choć jeszcze do niedawna takim kierunkiem była Turcja, ale Turcja również przestaje być popularna ze względu na to, co się dzieje na świecie.
Kiedyś wiadomo - hitem był Egipt, Tunezja. Gdzie jeszcze klienci jeździli, a teraz nawet nie biorą takiego kierunku pod uwagę, planując wakacje?
Nie chcą wycieczek do Tunezji, do Egiptu. Nawet nie wywieszamy ofert w tych kierunkach, bo się kompletnie nie sprzedają. Teraz odpadła też właśnie Turcja.
A Maroko?
Z Marokiem jest tak, że klienci nie wybierają tego kraju na taki typowy wypoczynek na plaży, a decydują się na wykupienie tzw. wycieczek objazdowych, czyli nastawiają się gównie na zwiedzanie.
A co z wycieczkami w typowo egzotyczne rejony świata?
Właśnie egzotyka staje się ostatnio bardzo modna. Polacy zaczynają ruszać dalej. W sezonie zimowym świetnie sprzedawała się Tajlandia i myślę, że również Tajlandia będzie kierunkiem, który będzie dobrze się sprzedawał na jesień i w zimę.
Bo latem do Tajlandii się raczej nie lata.
Raczej nie. Natomiast klienci zaczynają - co ciekawe - pytać o rejsy po Morzu Śródziemnym, o rejsy po Karaibach, Bahamach.
A Malediwy, Dominikana, Mauritius? Czy w ogóle białostoczan stać na takie wyjazdy?
Tak, jak najbardziej. Mamy część klientów, która lata tylko na takie egzotyczne wakacje. Były już zapytania również o Bali, właśnie o Mauritius. Widzimy też spore zainteresowanie Chinami i Japonią jako oczywiście wycieczkami objazdowymi.
Pewnie wiele osób - jak w poprzednich latach - zdecyduje na wypoczynek w Polsce.
Coraz więcej firm zaczyna wydawać katalogi z ofertami wczasów w Polsce, choć - nie ukrywam - ceny nie są szczególnie przystępne. Ale mamy klientów, którzy pytają, gdzie można ciekawie wypocząć w Polsce. Głównie interesują się obiektami z aquaparkami. Klienci przyznają, że boją się lecieć za granicę, zwłaszcza do krajów arabskich. Myślę jednak, że boom sprzedażowy jeszcze przed nami. Ludzie czekają.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?