Mimo że ogródki otwarte zostaną na Rynku Kościuszki dopiero w sobotę, to i tak, w środku tygodnia, w środę (12.05), w centrum miasta można było spotkać prawdziwe tłumy.
Znaczący wpływ miała na to zapewne piękna pogoda. Słońce i ponad dwudziestostopniowa temperatura, sprzyjała spędzaniu wolnych chwil na świeżym powietrzu.
Wiele osób zdecydowało się pojawić przy ratuszu z powodu ustawionej obok, niecodziennej atrakcji. Białostocki diabelski młyn, od zeszłej soboty cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem wśród białostoczan. Przed olbrzymią konstrukcją codziennie ustawiają się olbrzymie kolejki.
- Było bardzo fajnie. Piękne widoki i trochę adrenaliny - mówi pani Beata, która na diabelski młyn wybrała się razem z rodziną. - Pogoda jest świetna. Teraz czas na lody i może jeszcze spacer po parku. Szkoda byłoby stracić tak fajny dzień.
Niemałe kolejki pojawiają się też przed wspomnianymi przez białostoczankę lodami.
- Klientów jest mnóstwo. Znacznie więcej niż wcześniej, i myślę, że też więcej niż rok temu o tej porze. Mamy nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej - słyszymy w lodziarni Fresco.
Jak słyszymy, w rożkach białostoczan najczęściej ląduje smak pistacjowy i słony karmel.
Warto korzystać z dobrej pogody póki jeszcze jest. Od jutra, aż do końca weekendu, w Białymstoku prognozy pokazują opady deszczu. Znacznie niższa ma być temperatura powietrza.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
