Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białostockie siatkarki: Kalisz nie dał sali

Tomasz Dworzańczyk
Białostoczanki w pierwszym meczu w Białymstoku wygrały z Calisią dopiero w tie-breaku. Miejmy nadzieję, że w Kaliszu uda się zwyciężyć jeszcze wyżej.
Białostoczanki w pierwszym meczu w Białymstoku wygrały z Calisią dopiero w tie-breaku. Miejmy nadzieję, że w Kaliszu uda się zwyciężyć jeszcze wyżej. Fot. Anatol Chomicz
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok zmierzy się w sobotę na wyjeździe z Calisią Kalisz w meczu 11. kolejki Plus Ligi Kobiet. - W tym spotkaniu nie ma zdecydowanego faworyta - zgodnie twierdzą trenerzy obu ekip.

Białostoczanki w pierwszej rundzie pokonały ekipę z Kalisza dopiero po tie-breaku. Teraz także emocji nie powinno zabraknąć.

- Szanse są wyrównane, bo po naszej stronie jest własna sala i kibice, natomiast białostoczanki przewyższają nas bardziej wyrównanym składem - mówi Mariusz Pieczonka, szkoleniowiec Calisii.

Najbliższy rywal akademiczek jak dotychczas odniósł tylko dwa zwycięstwa i zajmuje przedostatnie miejsce. Do Pronaru Zeto Astwy traci jednak tylko trzy punkty i będzie chciał ten dystans zniwelować.

- Jeśli wygramy bez straty "oczka", to dogonimy białostoczanki, więc stawka tej potyczki jest spora - dodaje Pieczonka.

Inne spojrzenie ma trener Podlasianek - Dariusz Luks, który spokojnie podchodzi do podobnych wyliczanek.

- W kalendarzu rozgrywek widnieje jeszcze wiele innych meczów. Owszem, spotkanie z Calisią jest bardzo ważne i chcemy je wygrać, ale o niczym ono jeszcze nie decyduje - tłumaczy opiekun Pronaru Zeto Astwy.

Białostoczanki prosto po wygranym środowym meczu Pucharu Polski z TPS Wybrzeżem Rumia przeniosły się do Wielkopolski, gdzie przygotowują się do jutrzejszej potyczki.

- Kalisz nie udostępnił nam sali do treningów, więc ćwiczymy dwa razy dziennie w pobliskim Kępnie - wyjaśnia Luks. - Przed meczem przeprowadzimy jeszcze analizę gry przeciwniczek, ale bez tego wiem, że trzeba uważać na Annę Woźniakowską, która stanowi połowę wartości tej drużyny - kończy trener białostockiej ekipy.

Program 11. kolejki
Sobota: Calisia Kalisz - Pronar Zeto Astwa AZS Białystok (godz. 17.30), Aluprof Bielsko-Biała - Stal Mielec (17), Gedania Żukowo - Gwardia Wrocław (17).
Niedziela: Farmutil Piła - Muszynianka Muszyna (14.45).
Poniedziałek: Dąbrowa Górnicza - Centrostal Bydgoszcz (18).

tabela
1. Aluprof 10 29 30:7
2. Muszynianka 10 26 29:8
3. Farmutil 10 18 23:14
4. Centrostal 10 17 19:16
5. Dąbrowa Górnicza 10 14 15:19
6. PRONAR ZETO ASTWA 10 12 17:23
7. Stal 10 10 14:23
8. Gwardia 10 9 16:25
9. Calisia 10 9 13:25
10. Gedania 10 6 11:27

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny