Do białostockiego Okna Życia przy ul. Słonimskiej trafiła kilkutygodniowa dziewczynka. Dziecko zostało zostawione w wiklinowej kołysce, razem z butelką mleka i kartką z imieniem. Natychmiast trafiło pod opiekę lekarzy. Jej życiu nic nie zagraża.
Białostockie Okno Życia zostało otwarte w dniu 7 maja 2009 roku. Powstało z myślą o kobietach, które z różnych przyczyn nie chcą lub nie mogą opiekować się swoim nowo narodzonym dzieckiem.
Pojawienie się dziecka w oknie życia sygnalizowane jest przez pager, który przez cały czas nosi przy sobie dyżurny wychowawca. Gdy urządzenie zasygnalizuje otwarcie okna, wychowawca sprawdza pomieszczenie, w którym się ono znajduje. W przypadku znalezienia dziecka wychowawca placówki zgodnie z procedurą, wzywa pogotowie ratunkowe, które ma przewieźć dziecko na badania do szpitala.
Zgodnie z prawem, mama porzuconej dziewczynki ma 6 tygodni, aby zmienić zdanie. Następnie wszczynana jest procedura adopcyjna, aby dziecko mogło jak najszybciej znaleźć się w nowej rodzinie.
W białostockim oknie jak dotąd pozostawiono dwoje dzieci ( 12 stycznia 2014 i 14 sierpnia 2016 ). To jest trzecie.
Sale porodowe w Białymstoku. Jak wyglądają porodówki w stoli...
Konferencja PiS przed szpitalem w Piotrkowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Te popularne seriale wracają na ekrany tej jesieni. Sprawdź, co o nich wiesz - QUIZ
- Nowa żona Ronaldo: czwarta i młodsza od niego o 14 lat. Takie było ich wesele [WIDEO]
- Nowy "Znachor" to najlepsza ekranizacja w historii? Tym się różni od starego klasyka
- Trzyosobowa rodzina zginęła w wypadku na A1. Wiadomo, z jaką prędkością pędziło auto