Dodatkowa stacja bikerowa powstanie w pobliżu skrzyżowania ul. Bohaterów Getta i al. Piłsudskiego. Starali się o nią mieszkańcy centrum. – Zwróciłam się z prośbą do pana prezydenta o ustawienie dodatkowej stacji w okolicach ulic Włókienniczej i Waryńskiego. Mieszkańcy tej części miasta mają daleko do najbliższych stacji. Uważam, że okolica zaproponowana przez urząd miasta jest równie dobra. Ułatwi dostęp do rowerów miejskich dużej grupie mieszkańców z pobliskich bloków – podkreśla radna miejska KO Jowita Chudzik.
Budowa nowej stacji rozpocznie się lada moment. Pracowników firmy, która odpowiada za rowerowy system w Białymstoku zobaczymy też w innych częściach miasta.
– Kończymy już przegląd i serwis rowerów. Wkrótce nasi pracownicy rozpoczną pracę przy stacjach. Jest ich tak dużo, że nie uda się wszystkiego zrobić w ciągu kilku godzin. Dlatego rowery będą ustawiane jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Natomiast funkcja wypożyczeń zostanie włączona 1 kwietnia – zapowiada Marek Pogorzelski, rzecznik firmy Nextbike, która nadzoruje rowery miejskie w Białymstoku.
To wtedy oficjalnie rozpocznie się nowy sezon rowerowy.
– Mieszkańcy Białegostoku i dwóch sąsiednich gmin (Choroszczy oraz Juchnowca Kościelnego) będą mieli do dyspozycji ponad 650 rowerów i 64 stacje wypożyczeń – mówi Eliza Bilewicz – Roszkowska z białostockiego magistratu.
Nie jest wykluczone, że bikery będzie miała u siebie także gmina Supraśl. Jedna stacja miałaby stanąć w centrum miasta, w okolicy kościoła, zaś druga tuż przy szkole w Sobolewie.
–
Prowadzimy w tej sprawie rozmowy z firmą Nextbike. Na miejskie rowery mamy zabezpieczone pieniądze w tegorocznym budżecie. Jest szansa, że rozpoczniemy sezon w okresie wakacyjnym – zapowiada Radosław Dobrowolski burmistrz Supraśla.
– Rozmowy trwają, decyzje jeszcze nie zapadły – potwierdza Marek Pogorzelski.
Miejskie rowery w Supraślu miałyby być kompatybilne z białostockim systemem. Rozmowy w tej sprawie trwają.
Niewykluczone, że w przyszłym roku Supraśl zostanie już oficjalnie włączony do białostockiego systemu. Umowa z firmą Nextbike kończy się bowiem w tym roku. Białostocki magistrat musi rozpisać przetarg na kolejne sezony. Wiadomo, że do systemu nadal chcą należeć gmina Choroszcz i Juchnowiec Kościelny.
– Rowery cieszą się popularnością wśród naszych mieszkańców, dlatego chcemy kontynuować tę współpracę – mówi Robert Wardziński, burmistrz Chorodszczy. Przypomina, że w jego mieście będą od kwienia dwie stacje: jedna na placu Brodowicza, druga na odnowionym rynku 11 Listopada.
W gminie Juchnowiec też są dwie stacje: w Kleosinie oraz w Ignatkach Osiedle. – System rowerowy sprawdził się. Myślimy o dodatkowych stacjach – zapowiada Krzysztof Marcinowicz, wójt Juchnowiec.
Bikery w Białymstoku. Co o rowerach sądzą białostoczanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
