W czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku przyznał Marcinowi L. odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne aresztowanie. Sędzia Ryszard Milewski zasądził na rzecz przedsiębiorcy w sumie ponad 56 tysięcy złotych. Marcin L. domagał się 158 tysięcy złotych.
Osiem miesięcy - od 13 grudnia 2006 roku do 20 sierpnia 2007 roku - Marcin L. spędził w tymczasowym areszcie. Zarzut, jaki na nim ciążył, dotyczył 2006 roku i był związany z działalnością, jaką prowadził. Biznesmen, według śledczych, miał wynająć Białorusina, który odgrażał się jego konkurencji np. spaleniem firmy, by ta skończyła działalność.
Przed trzema laty przedsiębiorca został skazany przez Sąd Rejonowy w Białymstoku na karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na cztery lata i 25 tysięcy złotych grzywny za przestępstwo podżegania do wymuszenia rozbójniczego.
Sąd odwoławczy - w Gdańsku - diametralnie zmienił białostockie orzeczenie i uniewinnił Marcina L. Okazało się bowiem, że główny świadek oskarżenia pomawiał Marcina L. Orzeczenie to stało się prawomocne i białostocki biznesmen mógł wystąpić o odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie. I tak zrobił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?