Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białostocka Szkoła Inspiracji działa już 10 lat

LC
Gdy zakładałem Szkołę Inspiracji, moim wielkim marzeniem było, by wspólnie z zespołem organizować fantastyczne eventy, które sprawią, że uczestnicy szkolenia zmienią swoje życie na lepsze - wspomina Lechosław Chalecki. - Tak się właśnie stało i jestem dumny z tego, że robimy to już od 10 lat.

- Początkowo było inaczej: pracowałem indywidualnie i prowadziłem szkolenia dla różnych korporacji w całym kraju - wspomina. - Bardzo dużo podróżowałem i w pewnym momencie obudziłem się gdzieś w hotelu z pytaniem w głowie:„Boże, gdzie ja jestem? To Szczecin, Wrocław, Poznań?”. To był sygnał, że trzeba wracać do domu, do rodziny i zacząć robić coś na miejscu. Od 2012 roku Szkoła Inspiracji ma siedzibę w Białymstoku, a ja buduję zespół, który mnie wspiera.

- Szybko się okazało, że organizacja dużych wydarzeń edukacyjnych nie jest taka łatwa – na moje pierwsze szkolenie przyszło tylko kilka osób. Wiedza sama w sobie nie jest dla ludzi atrakcyjna. W związku z tym postanowiłem połączyć trzy wartości: wiedzę, współpracę i wsparcie. Tak powstało cykliczne wydarzenie Centrum Sedna, które dostarczało wiedzy z zakresu rozwoju osobistego, zbierało środki na szczytny cel (Białostockie Hospicjum dla Dzieci, Fundacja Gen Sukcesu) i umożliwiało nawiązanie współpracy między uczestnikami. Połączenie tych trzech wartości spowodowało, że na pierwszym spotkaniu było 11 osób, na następnym 57, a potem na kolejnych coraz więcej, aż doszliśmy do ponad 200 osób, które spotkały się jednocześnie.

Łącznie na Centrum Sedna pojawiło się ponad 2000 osób, a obecnie trwa już 4 edycja. Prowadzę też inne szkolenia, bardzo precyzyjne np. liderskie, handlowe, jednak wiem, że dzięki inicjatywie Centrum Sedna wielu uczestników poprawiło swój biznes, relacje zawodowe i prywatne, i dlatego warto ją kontynuować.

Jubileusz 10-lecia różnił się od wszystkich innych spotkań Centrum Sedna tym, że po raz pierwszy na taką skalę podzieliłem się sceną z innymi ludźmi. Nigdy nie miałem problemu z tym, by ktoś stał obok mnie, co wielokrotnie widać na spotkaniach, jednak tym razem gości było aż trzech.

Pierwszym z nich był Łukasz Krasoń, pierwszy w Polsce mówca motywacyjny na wózku inwalidzkim. Jego obecność na Centrum Sedna była niesamowicie ważnym wydarzeniem, ponieważ wzbudza on duże emocje, a te są potrzebne, żebyśmy się czegoś nauczyli. Łukasz pięknie pokazał nam całym sobą, że to co jest ważne w realizacji celów to dystans do siebie. Istotne jest też przekonanie, że zasługujemy na realizację naszego celu. Bez tego przekonania nic nie będzie. Kolejna bardzo ważna rzecz, to wiara (nie mylić z religią) - musimy uwierzyć, że jeżeli mamy swój cel, to możemy do niego dojść. Musi być precyzyjną wizją, spójną z emocjami w ciele. Łukasz zwrócił też uwagę na to, czy jesteśmy przygotowani na swoje marzenia. Ukułem nawet takie hasło: „Nie znasz dnia, ani godziny, szczęście czai się za rogiem, bądź przygotowany”.

Łukasz przekazał na spotkaniu, że jego marzenie zrealizowane zostały dlatego, że nie czekał na cud, a ciągle pracował nad sobą. W momencie kiedy pojawił się cud, on był gotowy. Bierzmy z niego przykład i jeżeli mamy marzenia, to przygotujmy się, bo jak nie będziemy gotowi, to nie będziemy mogli z nich skorzystać.

Prelegentami byli też moi klienci:
Robert - człowiek, którego znam od niespełna rok, a który dał piękne świadectwo, jak nagłe zdarzenie zewnętrzne spowodowało zmianę sposobu myślenia i określenie swojej życiowej drogi;

oraz Madzia – osoba, która 14 października 2015 roku na Centrum Sedna wraz z innymi uczestnikami wykonywała ćwiczenie, polegające na tym, by na kartce napisać m.in. „Za co jesteś wdzięczna za rok?”. Madzia napisała: „Za rok jestem wdzięczna za to, że jestem szczęśliwą mamą”. I to się zmaterializowało.

Oboje pokazaliwłasnym doświadczeniem, jak ważny jest rozwój osobisty i mentalne przygotowanie do tego, co nadchodzi.

Właśnie po to jest Szkoła Inspiracji – by ludzie nie musieli czekać, aż wydarzy się coś tragicznego, ale by stawali się lepsi każdego dnia i byli gotowi na realizację swoich marzeń. Bardzo pasuje tu hasło Jacka Welch’a: „Zmień się, zanim będziesz musiał”. Z tego powodu uczę innych już od 10 lat i wiem, że z każdy kolejnym rokiem robię to coraz lepiej. Tak jak każde kolejne prowadzone przeze mnie szkolenie jest o wiele bardziej merytoryczne, ponieważ mam nowe doświadczenie, wątpliwości, uwagi, na podstawie których doskonalę swój warsztat. Ciągle poszerzam moją wiedzę i to jest właśnie najważniejsze. Czasami ktoś mnie pyta: jakie jest najlepsze Twoje szkolenie? Śmiem twierdzić, że te, które aktualnie prowadzę. Zawsze daję 100% z siebie i widzę, że to ma sens. Lubię tę pracę i będę ją wykonywał dopóty starczy mi sił i dopóki będą chętni, a jest ich coraz więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny