W październiku ubiegłego roku wprowadzony został zakaz stacjonarnej działalności lokali gastronomicznych. Restauracje mogły pracować jedynie w systemie "na wynos, na dowóz". Wobec przedłużających się restrykcji wprowadzonych w związku z pandemią głośno protestowali przedsiębiorcy, ale to nie wpłynęło na decyzję o odmrożeniu gastronomii czy też dodatkowym wsparciu finansowym dla firm w kryzysie.
W całym kraju restauratorzy stojący na granicy bankructwa, otwierali swoje lokale mimo zakazów. W Białymstoku niewielu przedsiębiorców zdecydowało się jednak na taki krok. Większość knajp nie świadczyła usług stacjonarnie przez siedem miesięcy.
Zgodnie z rozporządzeniem rządu, od 15 maja lokale gastronomiczne będą mogły obsługiwać klientów w ogródkach. Niektóre lokale otwierają się już po północy z piątku na sobotę, to m. in. Jaga Pizza Bistro i Street Food Młynowa.
Z ponownego otwarcia cieszą zarówno przedsiębiorcy, jak też klienci. Wraca to, za czym tęskniliśmy w czasie pandemii. Dla właścicieli firm jest to czas na odrabianie strat.
W restauracjach trwają przygotowania. Na Rynku Kościuszki i przy ul. Lipowej rozkładają się ogródki. Powiew świeżości można dostrzec w kartach dań. W dodatku w weekend otwiera się pierwszy w Białymstoku ramen. Na mieszkańców czekają kulinarne atrakcje!
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?