Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białostoccy naukowcy chcą sprzedawać efekty swojej pracy

Aneta Boruch [email protected] tel. 85 748 96 63
Mamy duży potencjał i warto go wykorzystać – przekonuje Emilia Murawska (z prawej), zapoznając się z wynikami badań Katarzyny Łogwinuk
Mamy duży potencjał i warto go wykorzystać – przekonuje Emilia Murawska (z prawej), zapoznając się z wynikami badań Katarzyny Łogwinuk Wojciech Wojtkielewicz
Są młodzi, pomysłowi, innowacyjni i mają wiele do zaproponowania przedsiębiorcom. Prowadzą ciekawe badania, niektórzy mają już patenty. W czwartek doktoranci Uniwersytetu w Białymstoku z kierunków ścisłych rozmawiali o tym, jak przekonać podlaskie firmy do skorzystania z wyników ich prac.

Liczby

Liczby

2,6 - tyle patentów przypada na milion mieszkańców w Polsce

133,6 - a taka jest średnia w Unii Europejskiej

Na razie jeszcze specjalnie się nie reklamowaliśmy - mówi fizyk Wojciech Olszewski, który ma na koncie opatentowaną metodę nanoszenia warstw metali. - Ale na Podlasiu jest przynajmniej kilka zakładów, w których nasza metoda może być zastosowana do pokryć galwanicznych, np. w chromowanych klamkach.

Emilia Murawska prowadzi badania genetyczne na szczepie bakterii, które wytwarzają owadobójcze białka. A pochodzą z Biebrzańskiego Parku Narodowego. Swoją pracą chce zainteresować polskich producentów środków ochrony roślin. - Mamy duży potencjał w tej dziedzinie, bo mamy mnóstwo czystych ekologicznych terenów, z których można pobierać te bakterie - podkreśla.

Czasem wnioski dotyczące naszego regionu nie są optymistyczne. Tak wyszło np. z badań ekonomistki Katarzyny Łogwinuk, której konikiem są technologie informatyczne. Potwierdziło się, że z poziomem usług informatycznych i niezbędną do nich infrastrukturą nie jest u nas najlepiej.

W czwartek młodzi doktoranci nauk ścisłych z Uniwersytetu w Białymstoku spotkali się, by porozmawiać o efektach swoich prac i wymienić się doświadczeniami. Ale przede wszystkim, by wspólnie zastanowić się, jak przekonać biznes do ich praktycznego wykorzystania w codziennej pracy przedsiębiorstw. A wiadomo, że nie jest z tym najlepiej.

- Można powiedzieć, że to leży - nie ukrywa Jerzy Wołkowycki, specjalista od transferu wiedzy z NOT. - Co prawda transfer wyników badań jest, ale nieoficjalny. I na tej szarej strefie tracą wszyscy.

Aby tak się nie działo, potrzebne są konkretne działania. - Przyda się specjalistyczna instytucja, która pomoże naukowcom nawiązywać współpracę z przedsiębiorstwami - uważa Wojciech Olszewski.

Konkretny postulat mają też przedsiębiorcy. - Dobrze byłoby, aby młodzi naukowcy przychodzili na jakiś czas do firmy i poznawali jej potrzeby - uważa Danuta Kaszyńska, prezes Podlaskiego Stowarzyszenia Właścicielek Firm.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny