Białostocka osada wystartowała w dwóch konkurencjach – K2 1000 metrów (olimpijski dystans) i 500 m. Dwójka w obu startach wywalczyła miejsca na podium. Na dłuższym dystansie Rosolski i Florczak zdobyli złoto, a rywalizację na pół kilometra zakończyli na najniższym stopniu podium.
– Zaskoczyła mnie ich postawa. Szczególnie Florczaka, który nie jest powoływany do reprezentacji Polski i jego sukces powinien dać do myślenia kilku szkoleniowcom – mówi Paweł Skowroński, trener Dojlid.
Rosolski wypadł też znakomicie w zawodach indywidualnych. W jedynce na 1000 metrów, czyli swojej koronnej konkurencji, reprezentant Polski wywalczył drugi złoty krążek.
– Po lekkiej kontuzji sądziłem, że będzie trudniej. Potwierdził jednak, że jest najlepszym kajakarzem w Polsce na tym dystansie. Cały czas się rozpędza, a to budujące przed następnymi sezonami – przekonuje Skowroński.
Z medalem z Poznania wróciła też Sylwia Szczerbińska. Zawodniczka białostockiej Creso-vii zdobyła brąz w C1 na 500 metrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?