Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białorusko - Ludowy Komitet Wyborczy się rozpadł

Iza Dudar [email protected] tel. 85 682 23 95
Rozpadł się Białorusko- Ludowy Komitet Wyborczy
Rozpadł się Białorusko- Ludowy Komitet Wyborczy Fot. sxc.hu
Jeden z największych i najdłużej działających w naszym powiecie komitetów, czyli Białorusko - Ludowy Komitet Wyborczy rozpadł się. W opinii jego dawnych członków, o takim stanie rzeczy zadecydowały sympatie lewicowe.

W roku 1998 powstał w Hajnówce Białorusko- Ludowy Komitet Wyborczy. Od początku swego istnienia miał bardzo duże poparcie wśród mieszkańców. W poprzednich wyborach samorządowych komitet ten wystawił ponad 140 kandydatów do rad gmin i powiatu. Miał najlepszy wynik, zaraz po lewicy.

W lutym tego roku członkowie BLKW jednogłośnie zadeklarowali chęć startu w wyborach samorządowych pod szyldem własnego komitetu. Jednak dziś jego członkowie rozpierzchli się do innych komitetów wyborczych, a białoruscy ludowcy odchodzą w zapomnienie.

Jak poinformowali nas dawni członkowie BLKW, o rozpadzie zdecydowały sympatie lewicowe obecnych radnych miejskich.

- Myślę, że hajnowska lewica czuła się bardzo niepewnie. Na przykład lekarze, którzy zawsze byli siłą napędową, już nie tak chętnie biorą udział w wyborach. Przez to listy stają się słabsze - mówi Michał Androsiuk, dziennikarz, publicysta. - Część kolegów, koleżanek uznała więc, że lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu. Uważam, że jest to decyzja niesłuszna, ludzie z tego komitetu zostaną zjedzeni na przystawkę. Może poza kilkoma osobami, które otrzymają intratne stanowiska.

Według Mirosława Kulbackiego, radnego powiatu, w BLKW zabrakło przywódcy, który mógłby wszystko zorganizować, który przejąłby odpowiedzialność za cały komitet.

Podobnego zdania jest Mikołaj Janowski, radny sejmiku wojewódzkiego z PSL.

- Do końca namawiałem kolegów, abyśmy zarejestrowali BLKW - podkreśla radny Janowski. - Brak przywódcy w komitecie spowodował, że przeważyło wygodnictwo.

Cztery lata temu taką osobą był Michał Androsiuk. Dziś praca, którą wykonuje, nie pozwoliła mu na podjęcie się tego zadania.

- Myślę, że przez te cztery lata wszyscy pójdą po rozum do głowy i przy kolejnych wyborach znowu spróbujemy stworzyć, wspólnie z PSL, komitet białorusko-ludowy - komentuje radny Kulbacki.

Inaczej na całą sprawę patrzą koledzy, którzy podpisali porozumienie z lewicą i startują w wyborach jako Koalicja Wyborcza - Ziemia Hajnowska.

- Podczas ostatnich wyborów wiele osób sygnalizowało nam, że nie powinniśmy stawiać ludzi przed dylematem wyboru między lewicą, a komitetem białoruskim. Mamy bowiem wspólny elektorat - tłumaczy Bazyl Stepaniuk, zastępca burmistrza Hajnówki. - Postanowiliśmy , że teraz do takiej sytuacji nie dopuścimy. I przyznam szczerze, że liczymy na premię od wyborców za wspólny start.

Jak zapewnia Bazyl Stepaniuk, mimo porozumienia (podobnie jak koledzy z dawnego BLKW) nadal czują się przedstawicielami określonego nurtu i na pewno nie zostaną zdominowani przez lewicę.

- Jest to koalicja absolutnie partnerska, działająca na zasadzie porozumienia i równorzędności - zapewnia Bazyl Stepaniuk

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny