Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białoruska milicja zajęła Dom Polski w Iwieńcu

(mg)
Andżelika Borys, szefowa związku, już dostała 4,2 mln rubli białoruskich kary za rzekomą nielegalną działalność charytatywną
Andżelika Borys, szefowa związku, już dostała 4,2 mln rubli białoruskich kary za rzekomą nielegalną działalność charytatywną Fot. Wikipedia
Władze w Mińsku robią wszystko, by Związek Polaków na Białorusi zszedł do podziemia. Rozpoczęła się brutalna walka z nami - mówi Andrzej Poczobut, działacz ZPB.

Andżelika Borys, szefowa związku, już dostała 4,2 mln rubli białoruskich kary za rzekomą nielegalną działalność charytatywną firmy Polonika. Jej prezesem jest właśnie Andżelika Borys.

- Mamy tu ciąg połączonych zdarzeń. Reżim Łukaszenki zajął właśnie Dom Polski w Iwieńcu. Do środka weszła milicja i komornicy. Są możliwe aresztowania Polaków - dodaje Andrzej Poczobut.

Milicyjna akcja ma na celu przekazanie domu związkowi Polaków, który uznają władze w Mińsku.

- Reakcja polskiego rządu musi być adekwatna do wydarzeń na Białorusi. W grę powinny wejść sankcje wizowe dla bezpośrednich inicjatorów prowokacji w Iwieńcu - uważa podlaski poseł Robert Tyszkiewicz.

Przypomina, że w piątek przyjeżdża do Warszawy szef białoruskiego MSZ.

- Pozostaje pytanie: Kto jest zainteresowany zepsuciem relacji polsko-białoruskich? - dodaje poseł Tyszkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny