DO tragicznych wydarzeń doszło w więzieniu NKWD w Mińsku. Rozstrzelano tam ponad 130 przedstawicieli białoruskiej elity intelektualnej, w tym poetów, pisarzy, badaczy kultury i sztuki.
- To najstraszniejszy dzień w historii Białorusi. Wiadomo, że represje stalinowskie trwały cały czas, ale tutaj to wszystko stało się jednej nocy - mówi Aleksiej Trubkin, dziennikarz Białoruskiego Radia Racja.
Noc Rozstrzelanych Poetów odbywa się w uroczysku Kuropaty. Tam stalinowscy oficerowie przywieźli rozstrzelane ciała. Pamięć o zabitych czczona jest poprzez zapalanie zniczy i czytanie ich dzieł.
W Białymstoku akcja ta obchodzona jest podobnie. 29 października o godz. 18 Białorusini zebrali się pod konsulatem przy ul. Elektrycznej 9. Mieli ze sobą flagi i transparenty z sylwetkami zamordowanych artystów. Czytali wiersze, zapalili znicze, na koniec jedna z uczestniczek zagrała na flecie poprzecznym.
Poezja i literatura upamiętnianych dzisiaj artystów była bardzo długo niedostępna dla czytelników. Dlatego teraz czytanie tych dzieł jest dla Białorusinów szczególnie ważne i stanowi manifest wolności.
- Dopiero w latach 90 można było poznawać te utwory. Teraz możemy je w pełni docenić i czytać na głos - dodaje Trubkin.
Białorusini nie ukrywają, że obecne praktyki Łukaszenki budzą niepokój i przywracają wspomnienia o tych tragicznych wydarzeniach.
- Niestety podobieństwa roku 1937 z rokiem 2021 są oczywiste. Historia nie lubi nieodrobionych lekcji - zauważa Jan Abadowski z Solidarni z Białorusią.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?