Ta odpowiedź wskazuje, iż strona białoruska nie będzie wykonywać wniosków o pomoc prawną w sprawie karnej realizowanych na potrzeby naszego śledztwa - mówi Janusz Romańczuk, prokurator z białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, który od lat prowadzi śledztwo w sprawie obławy.
To największa, niewyjaśniona zbrodnia popełniona na Polakach po II wojnie światowej. W lipcu 1945 roku na terenie powiatu augustowskiego, suwalskiego i sokólskiego Sowieci zabili około 600 osób. Mogiły zamordowanych mogą znajdować się na Białorusi. IPN ma w tej sprawie opinię Instytutu Geodezji i Kartografii.
W kwietniu nasz IPN skierował do Prokuratury Krajowej wniosek o pomoc prawną w przeprowadzeniu przez stronę białoruską, na jej terytorium, prac archeologicznych. Śledczy z IPN prosili też stronę białoruską o umożliwienie udziału w badaniach prokuratora naszego Instytutu i powołanego przez niego biegłego archeologa. A także o przekazanie szczątków stronie polskiej, jeśli zostaną one odnalezione.
Białoruś odmówiła pomocy. Mimo, że od 1994 roku obowiązuje umowa międzypaństwowa o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych, rodzinnych, pracy i karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?