Najdalszym skokiem spośród wszystkich naszych skoczków popisał się Piotr Żyła, który w pierwszej serii konkursu drużynowego uzyskał aż 239,5 m.
- Piękna sprawa. Jesteś sam, niczego nie ma dookoła, jedynie czysta przyjemność z lotu. Jestem zadowolony z dzisiejszego dnia, bo ciężko w kwietniu skakać, zwłaszcza po perypetiach, jak miałem w tym sezonie. Wróciła dobra energia, wiedziałem, że mogę to zrobić i wejść w swój piękny świat - opowiadał po zakończeniu sobotnich zmagań Polak.
Kamil Stoch: Są powody do zadowolenia
Żyła w konkursie indywidualnym zajął trzecie miejsce, bardzo dobrze radził sobie także w zmaganiach drużynowych. Trzy bardzo dobre skoki oddał także Kamil Stoch, który w sobotę regularnie lądował powyżej 220 metrów, a w pierwszej serii konkursu drużynowego poszybował nawet na odległość 233,5 m
- Dzisiaj były powody do zadowolenia. Mimo że skoki nie były idealne, były spóźnione, zwłaszcza ten drugi, to była w nich energia, funkcjonowała tez cała reszta. Do tego dążyłem, by właśnie takie skoki oddawać. Od technicznej strony, poza późnym wyjściem z progu, nie mam się o co do nich przyczepić. Każdy lot powyżej 220 metrów daje dużo satysfakcji. Wiadomo, że chcę dociągnąć pod czerwoną linię, ale mam jeszcze jutrzejszy dzień, trzy loty przede mną, postaram się zrobić co trzeba i polecieć najdalej jak się da - mówił po zawodach trzykrotny mistrz olimpijski.
Regularność Aleksandra Zniszczoła
- Radość jest duża, bo nie schodzę z pułapu 220 metrów, co bardzo cieszy. To był trochę spóźniony skok, ale uratowałem go w powietrzu - to z kolei słowa Aleksandra Zniszczoła po rywalizacji indywidualnej. Po zmaganiach drużynowych swoją postawę ocenił następująco: - Skoki były fajne, choć pierwszy trochę spóźniłem. Mogę być zadowolony ze swojej pracy, bo to były dwi bardzo udane próby.
Zniszczoł, który w sobotę za każdym razem lądował w okolicach 220 metrów, dzień mógł uznać za bardzo udany. - A będzie jeszcze lepszy, bo teraz czeka mnie grillowanie - z uśmiechem rozmowę przed kamerami Eurosportu zakończył polski skoczek.
W niedzielę o godzinie 10:00 ostatni w sezonie 2022-23 konkurs Pucharu Świata. Udział w nim weźmie trzydziestu najwyżej sklasyfikowanych skoczków, którzy pojawili się w Planicy, w tym czterech Polaków.
Polska wygrywa na inaugurację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?