Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomny to też człowiek

Izabela Filipowicz [email protected] tel. 085 748 95 19
16 października był Dniem Walki z Głodem. Wolontariusze z grupy ratowniczej PCK postanowili, że obdarują bezdomnych paczkami z żywnością, kocami i ubraniami. Straż miejska z kolei podpowiedziała, gdzie takie osoby znaleźć.
16 października był Dniem Walki z Głodem. Wolontariusze z grupy ratowniczej PCK postanowili, że obdarują bezdomnych paczkami z żywnością, kocami i ubraniami. Straż miejska z kolei podpowiedziała, gdzie takie osoby znaleźć. Fot. Wojciech Oksztol
Nocuję, gdzie się da - mówi Dariusz Witkowski. - Raz w śmietniku, a jak nikt nie pogoni, to na klatce schodowej.

Zarośnięta chwastami działka przy ulicy Pogodnej w Białymstoku. Walący się płot. W głębi palenisko, osmalony garnek i rozstawiony namiot. Trochę walających się rupieci między źdźbłami trawy. Tak żyje jeden z wielu bezdomnych w naszym mieście. Wczoraj nie zastaliśmy mężczyzny.

- Widocznie poszedł "zarobić" parę groszy - zastanawia się Jacek Pietraszewski, rzecznik białostockiej straży miejskiej.

Zna go z opowiadań innych strażników. Mężczyzna zajmuje działkę legalnie, bo za zgodą jej właściciela. - To w porządku człowiek - twierdzi Pietraszewski.

Jak dobrze, że was spotkałem

Dlaczego nie mieszka w noclegowni czy domu dla bezdomnych? - Bo tak mu jest lepiej - odpowiada rzecznik. - Tak żyjąc, czuje się wolny.

- Ale paczkę z jedzeniem i tak mu zostawimy - dopowiada jeden z wolontariuszy. - Gdy wróci, będzie miał niespodziankę.

A wczoraj na niespodziankę mógł liczyć każdy bezdomny, na którego natrafiliśmy razem z wolontariuszami z Polskiego Czerwonego Krzyża i strażnikami miejskimi.

- A cóż to za święto? To wszystko dla nas? - dziwi się jeden z bezdomnych. Wraz z innymi mężczyznami siedział przy śmietniku przy ul. Dziesięciny.

- Jak to dobrze, że tu dziś przyszedłem - wtrąca kolejny. W ręku trzyma kraciastą, wielką torbę. W środku mnóstwo puszek.

Smak głodu

- A ja mogę jeszcze coś dostać? - pyta Dariusz Witkowski.

Jest bezdomny od siedmiu lat. Mieszka w śmietniku, czasami uda mu się przenocować na jakiejś klatce schodowej. Żywi się przeważnie tym, co znajdzie w koszu na śmieci. - Chyba że zarobię parę groszy, sprzedając puszki na skupie złomu - dopowiada. - I jakoś żyję...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny