Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bestialskie pobicie! Nastolatka przeżyła, bo udawała martwą

(af)
www.sxc.hu
Zaatakował ją w lesie, kiedy jechała na rowerze. Bił, żeby zabić. Dziewczynie cudem udało się przeżyć, ale ma zmasakrowaną twarz. Wskazała jednak napastnika. Ma 25 lat. Został zatrzymany i usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. O zdarzeniu poinformował nas internauta na adres [email protected].

Piątkowe popołudnie. 18-latka jedzie przez las na rowerze. Trasę zna dobrze, przemierzała ją wiele razy. Droga łączy dwie miejscowości w powiecie łobeskim. Nagle spotyka znajomego mężczyznę. To jej sąsiad, brat koleżanki. Wiele razy wcześniej się widzieli, rozmawiali. Nic nie przepowiada tego, co ma za chwilę nastąpić. Nagle 25-letni mężczyzna atakuje ją. Bije z całych sił, głównie po głowie, twarzy. Używa nie tylko rąk, prawdopodobnie ma też przy sobie jakieś przedmioty. Katuje dziewczynę tak długo, aż ta przestaje się ruszać. Napastnikowi wydaje się, że już nie oddycha, więc ucieka. Okazuje się, że skatowana udaje martwą i kiedy orientuje się, że jest sama, zakrwawiona, resztkami sił czołga się do pobliskich zabudowań. Tam pomocy udzielają jej mieszkańcy. Przyjeżdża policja.

To nieoficjalny przebieg zdarzeń, jaki udało się ustalić "Głosowi". To, że pobicie było wyjątkowo okrutne, potwierdza jeden z naszych Internautów, od którego dowiedzieliśmy się o zdarzeniu.

- Młody mężczyzna próbował zabić dziewczynę - napisał w mailu wysłanym na [email protected] Internauta. - Zmasakrowana leży w Szczecinie w szpitalu, ma pogruchotane oczodoły, kości szczęki.

Funkcjonariusze z Łobza nie chcieli udzielić szczegółowych informacji o sprawie. Przejęła ją prokuratura, która także wypowiada się bardzo ostrożnie.

- Rzeczywiście, w piątek w okolicy miejscowości Dobra Nowogardzka doszło do bestialskiego pobicia. Ofiarą była osiemnastoletnia dziewczyna - mówi Małgorzata Post-Dzięcioł, prokurator rejonowa w Łobzie. - Mężczyzna, który jest podejrzany o pobicie został zatrzymany. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i obecnie przebywa w areszcie tymczasowym. Motyw pobicia pozostaje nieznany. Mężczyzna przedstawił swoją linię obrony, ale nie chcemy jej ujawniać. Z uwagi na dobro śledztwa nie udzielamy szczegółowych informacji dotyczących przebiegu zdarzenia.

Wiele wyjaśnią zeznania dziewczyny. Na razie jednak nie może być przesłuchana, przez obrażenia ma kłopoty z mówieniem.

- Jej twarz jest opuchnięta, czeka ją operacja - mówi nam osoba, która zna poszkodowaną. - Wszyscy jesteśmy w szoku. Tak postąpić mogła tylko bestia, nie człowiek. Nie mieści się to w głowie. Bardzo trudno jest o tym mówić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński