Będą umowy i pieniądze

Do końca lutego podpiszemy umowy ze wszystkimi  rolnikami, którzy złożyli wnioski o fundusze na modernizację gospodarstw – zapewnił wczoraj podczas konferencji prasowej Walenty Korycki, dyrektor Podlaskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Przypomnijmy, że chodzi o wnioski, które rolnicy składali w listopadzie 2007 roku (do Podlaskiego Oddziału Regionalnego ARiMR wpłynęło ich 1541). Dlaczego gospodarze musieli czekać tak długo? Bo agencja dopiero w sierpniu minionego roku otrzymała akredytację (wcześniej posiadała ją tylko częściowo – na  przyjmowanie wniosków), a we wrześniu został oddany do użytku nowy system informatyczny.

Dla znacznej części rolników okres oczekiwania okazał się zbyt długi – co dziesiąty gospodarz zrezygnował z ubiegania się o unijne pieniądze.

– Niektórzy dokładnie nie przemyśleli inwestycji, część – nie czekając na dotacje  zrealizowała inwestycje z kredytów preferencyjnych. Byli i tacy, którzy zrezygnowali z powodów finansowych – powiedział  Krzysztof Zalewski, zastępca dyrektora POR ARiMR.

Agencja zaczęła też podpisywać  umowy z rolnikami, którzy ubiegali się o dotacje z programu „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej” (np. na agroturysykę). Zgodnie z planem do połowy marca powinna już podpisać umowy za wszystkimi gospodarzami, którzy składali wnioski.