To stek kłamstw, które godzą w moje dobre imię – odpiera zarzuty podinsp. Krzysztof Woźniewski, komendant powiatowy policji w Wysokiem Mazowieckiem. W sprawie zniesławienia nie wyklucza podjęcia kroków prawnych.
Zobacz też: Maciej Zakrzewski, policjant który zrzucał konfetti, awansuje na dyrektora w Komendzie Głównej Policji?
Informacje o konflikcie w jednostce dementują nadkom. Tomasz Krupa z komendy wojewódzkiej oraz przewodniczący zarządu terenowego NSZZ Policjantów, Radosław Komarowski.
– Nasi policjanci czynnie biorą udział w akcji protestacyjnej. Budynek jednostki i radiowozy są oflagowane. Nie ma też nacisków ani strony związkowej, ani przełożonych, co do karania lub pouczenia osoby za popełnienie wykroczenie – to indywidualna decyzja policjanta – zaznacza.
Przyznaje, że komendę oflagowano 12 lipca, dwa dni po rozpoczęciu protestu.
– Ale do środy byłem na egzaminach oficerskich w Szczytnie – tłumaczy Komarowski. Dodaje, że autor postu do dziś nie skontaktował się z nim, żeby zweryfikować doniesienie.
Zobacz koniecznie: Knyszyn. Dramatyczna akcja. Policjanci ratowali mężczyznę na ulicy (zdjęcia, wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?