Jeszcze tylko do soboty (31 sierpnia 2019) można się wybrać do Płonki Kościelnej, by popływać w basenach odkrytych. Dzieci mogą się pluskać w mniejszym - o wymiarach 5 na 10 metrów. Z kolei większy ma 25 na 12,5 metra. Wokół nich są pomosty z barierkami, z których jest zejście do wody. Na miejscu są także przebieralnie i sanitariaty. Co ważne, kąpieliska strzegą ratownicy, więc jest tu bezpiecznie.
Baseny w Płonce Kościelnej odwiedzali zarówno mieszkańcy samej Płonki, jak i pobliskich Łap. Nierzadko przyjeżdżają tu też białostoczanie.
- Mieliśmy też gości z województwa i z całej Polski. Chwalili, że jest porządek, panuje tutaj miła atmosfera. Tegoroczny sezon był bardzo udany - podsumowuje Grzegorz Niewiński, dyrektor Ośrodka Kultury Fizycznej w Łapach, któremu podlegają baseny.
Ale żeby popluskać się pod chmurką, trzeba kupić bilety wstępu. Dorośli - 6 zł, a dzieci o połowę mniej. Wejściówka uprawnia do korzystania z basenu przez cały dzień.
Z Białegostoku do Płonki jest niespełna 30 kilometrów. Najprościej jechać przez Kleosin, Księżyno, Markowszczyznę, Turośń Dolną, Uhowo i Łapy. W Płonce Kościelnej jadąc od Łap skręcamy w lewo za kościołem i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów po lewej stronie zobaczymy baseny.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?