Pożegnaliśmy się z pięcioma dziewczynami, ale wszystkie braki uzupełniliśmy i myślę, że drużyna będzie mocniejsza od tej z zeszłego sezonu. Nie ukrywam, że poważnie myślimy o tym, by zaatakować w tym roku pierwszą ligę - mówi Sebastian Grzegorek, trener BAS.
W nadchodzących rozgrywkach nie zobaczymy już w białostockim zespole m.in. rozgrywających - Fatimy Piasta i Julity Borowskiej, przyjmującej - Pauliny Żukowskiej, libero Moniki Jabłuszewskiej oraz środkowej Anny Trusiewicz.
- Na rozegraniu mamy już dwie zawodniczki, które poprowadzą grę w tym sezonie. To utalentowana wychowanka naszego klubu - 17-letnia Aleksandra Szymańska oraz jej rówieśniczka - Lizawieta Manczak, młodzieżowa reprezentantka Białorusi, brązowa medalistka mistrzostw Europy kadetek - mówi Grzegorek. - Na przyjęcie sprowadziliśmy natomiast z Włocławka 19-letnią Roksanę Irzemską, a na środek dobrze znaną białostockim kibicom Emilię Sekutowską, obecnie Pisarczyk. Mamy jeszcze na oku zawodniczkę na pozycji libero, ale na razie za wcześniej na konkrety - dodaje.
Szkoleniowiec mocno liczy też na dwie rekonwalescentki, które z powodu kontuzji straciły niemal cały poprzedni sezon - Martę Kutikow oraz Dominikę Tymosiewicz.
- Obie na początku poprzednich rozgrywek zerwały więzadła w kolanach, które były leczone operacyjnie. Jeśli chodzi o Martę, to już normalnie z nami trenuje i od jakiegoś czasu jest gotowa do pełnych obciążeń. Dominika z kolei będzie mogła zacząć zajęcia z zespołem od września - informuje Grzegorek.
Siatkarki wróciły do treningów 31 lipca i na własnych obiektach będą przygotowywać się do 17 sierpnia. Wtedy wyjadą do Rynu na zgrupowanie, na którym przebywać będą do 27 sierpnia. Czas pozostały do startu ligi spędzą zapewne w Białymstoku, gdzie dzięki uprzejmości dyrektora Wiesława Joszczyka, będą korzystać z obiektów Zespołu Szkół Rolniczych. Niewykluczone też, że zespół weźmie udział w dwóch-trzech towarzyskich turniejach.
- Bardzo chcielibyśmy zorganizować jakiś przedsezonowy turniej w Białymstoku, ale to zależy od wielu czynników, na które nie mamy wpływu - kończy Grzegorek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?