Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Kruhlik – Supernova, czyli masakra na wiejskiej drodze (zdjęcia)

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Bartosz Kruhlik – "Supernova" - kadr z filmu
Bartosz Kruhlik – "Supernova" - kadr z filmu Studio Munka SFP/Celestyna Król
Masakra na wiejskiej drodze to nadal częsty przypadek w Polsce powiatowej. Opowiedział ją jak antyczną tragedię Bartosz Kruhlik i za film „Supernova” dostał od razu Złote Lwy za najlepszy debiut reżyserski. W pełni zasłużenie.

Wszystko zaczyna się niewinnie, od sceny odejścia żony alkoholika od wiejskiego pijaczka. Ciągnąc za ręce dwoje dzieci odchodzi, ale tym razem nie do mamy, tylko do… Sławka. Kim jest Sławek? A to już trzeba obejrzeć film „Supernova”. Scenariusz napisał i wyreżyserował film zdobywając od razu Złote Lwy ze debiut Bartosz Kruhlik i zrobił to koncertowo.

Buduje napięcie, odnajdując grozę w letniej, leniwej niedzieli. Cicho szumią trawy, bzyczą pszczoły i trzmiele, ludzie są pewnie na niedzielnej sumie, ale podświadomie czuje się, że gdzieś jawi się tragedia. I okaże się nią w wymiarze niemal antycznym. Zło przybierze banalne oblicze, a Bartosz Kruhlik uniknie i epatowania krwią i wnętrznościami, choć pojawią się w filmie i łatwym oskarżaniem polityków. Atmosfera będzie gęstnieć, jak w „Domu złym” Wojtka Smarzowskiego, choć sposób przedstawiania sytuacji – w gruncie rzeczy kameralnej i intymnej – może być przyrównany do pierwszych filmów Krzysztofa Kieślowskiego. Bo w „Supernovej”, jak w lustrze odbijają się Polacy. Ci butni, chronieni przez polityków, i ci szarzy ludzie, którzy chcieliby sprawiedliwości społecznej, a rozczarowani apatią policji, sami biorą sprawy w swoje ręce.

Czy śmiertelny grzech można przebaczyć, czy w wymiarze kosmicznym czyjaś śmierć ma w ogóle znaczenie, może zburzyć nasze osobiste szczęście? „Supernova” daje materiał do przemyśleń, a przy tym – nawet mimo lekko nadprzyrodzonego finału, ogląda się jak najlepszy thriller. I uprzedzam – wrażliwi widzowie zapłaczą już gdzieś w 20 minucie seansu. Szczerymi łzami.

Źródło: nowosci.com.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny