Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barszcz Sosnowskiego na Dziesięcinach. Na usuwanie groźnej rośliny będzie dofinansowanie

Aneta Boruch [email protected]
Internauta zauważył niepokojącą roślinę w dolinie rzeki Białej na Dziesięcinach
Internauta zauważył niepokojącą roślinę w dolinie rzeki Białej na Dziesięcinach Internauta
Samorządy dostaną wsparcie na walkę z barszczem Sosnowskiego. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska przeznaczył na to 4 mln złotych.

W ostatnim czasie w Białymstoku i w okolicy odnotowano liczne przypadki występowania barszczu Sosnowskiego. Czytelnicy zgłaszają nam wiele miejsc, w których można natknąć się na tę, powodującą oparzenia, roślinę. Jest szczególnie groźna w upały, których właśnie nadchodzi nowa fala.

Duże skupisko barszczu znajduje się na Dojlidach, w okolicach Białostockiego Parku Naukowo-Technologicznego. W czwartek dostaliśmy również sygnały od białostoczan, że natknąć się na tę roślinę można także w ogródkach działkowych na Dziesięcinach, przy rzece Białej. Mieszkańcy zauważyli ją również na rogu ul. Jarzębinowej i Produkcyjnej oraz na Jarzębinowej w okolicach ulicy Gajowej.

Białostoczanie alarmują w tej sprawie przede wszystkim straż miejską.

- Mieszkańcy stali się bardziej wyczuleni na ten problem, częściej sygnalizują nam jego występowanie - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik białostockiej straży miejskiej. - Choć niektóre zgłoszenia później nie potwierdzają się.

Zobacz też: Barszcz Sosnowskiego rośnie na Dojlidach. Trujące zielsko zagraża ludziom (zdjęcia)

Czujni przechodnie zauważyli barszcz m.in. przy ulicy Pałacowej, w korycie rzeki Białej w rejonie ronda Lussy. Strażnicy sporządzili odpowiednią dokumentacje, zdjęcia i przekazali sygnał fachowcom z departamentu ochrony środowiska. Potwierdziło się. W centrum miasta też rosła ta niebezpieczna roślina.

Sposób postępowania zależy jednak od tego, do kogo należy teren, na którym znajduje się barszcz.

- Jeśli właścicielem jest gmina, to sprawą zajmuje się departament ochrony środowiska - wyjaśnia Pietraszewski. - Natomiast jeśli jest to działka prywatna, to usunięcie roślin jest rolą właściciela.

Są dobre informacje w tej sprawie. Właśnie okazało się, że na walkę z barszczem będzie można otrzymać finansowe wsparcie. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczył 4 mln zł w formie dotacji, na działania z tym związane. Ma to pomóc lokalnym samorządom skutecznie rozprawiać się z tą rośliną i zapobiec jej rozprzestrzenianiu.

Wnioski będzie można przesyłać za pomocą generatora wniosków od dzisiaj do 30 września 2015 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny