Badminton. Adrian Dziółko - międzynarodowy wicemistrz Turcji

Postawa Adriana była dla nas ogromnym zaskoczeniem - opowiada Adam Cwalina, zawodnik SKB Litpol-Malow Suwałki. - Dziółko zaczął wreszcie poważnie trenować i są efekty - dodaje.

Przed rozpoczęciem sezonu 22-letni badmintonista Hubala samowolnie wyjechał na zagraniczne wczasy. We wrześniu, na wniosek selekcjonerów, prezes PZBad za "nie realizowanie planów szkoleniowych i nie wywiązanie się z ustaleń" wykluczył go z reprezentacji kraju i szkolenia centralnego.

Kara minęła, białostoczanin wrócił do zajęć w warszawskim ośrodku i w końcu roku odniósł życiowy sukces.

W Turcji zajmujący 267. miejsce w rankingu światowym Dziółko musiał przedzierać się do turnieju głównego przez kwalifikacje, w których pokonał rywali z Włoch, Bahrajnu i reprezentanta gospodarzy. W Irundzie w trzech setach ograł Czecha Jakuba Bitmana, a w następnej sprawił nie lada niespodziankę, wygrywając 21:18, 21:19 z Anglikiem Andrew Smithem.

W ćwierćfinale Polak w trzech setach pokonał Holendra Jordy Hilbinka, a w walce o finał nie dał szans rozstawionemu z nr. 6 Słoweńcowi Iztokowi Utrosie. Rewelacyjnie spisującego się zawodnika Hubala zatrzymał dopiero czołowy singlista Europy Zawadzki.

Na półfinale swój udział w turnieju w Stambule zakończyli Cwalina i Przemysław Wacha z Technika Głubczyce. Rozstawieni z dwójką polscy debliści wyeliminowali rywali z Francji i Niemiec, a potem, niestety, w zaciętym, wyrównanym boju ulegli 19:21, 21:11, 15:21 szkocko-malezyjskiemu duetowi Robert Blair i Bin Shen Tan.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport