Gdzie na mammografię
Gdzie na mammografię
- Białostockie Centrum Onkologii, ul. Ogrodowa 12
- Uniwersytecki Szpital Kliniczny, ul. Skłodowskiej 24A
- Wojewódzki Szpital Zespolony, ul. Warszawska 15
- Spółdzielczy Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej "Eskulap“, ul. Nowy Świat 11 C,
- NZOZ Przychodnia Profilaktyki i Diagnostyki Obrazowej T.N.N., ul. Siewna 2.
Od sześciu lat sprawdzam, czy nie ma zmian rakowych w piersiach - mówi Krystyna Zduniak, którą wczoraj spotkaliśmy w Białostockim Centrum Onkologii. Była na konsultacji po wykonanej mammografii.
Białostoczanka pierwszy raz zgłosiła się na takie badanie, po tym jak okazało się, że jej siostra ma guzki.
- Zaczęłam badać swoje piersi - opowiada Krystyna Zduniak. - Znalazłam zgrubienie w jednej piersi.
U lekarza dowiedziała się, że to torbiel, jest ich więcej i nie tylko w jednej piersi. Od tej pory co roku musi wykonywać mammografię i sprawdzać, czy nie ma zmian nowotworowych w piersiach.
Na bezpłatną mammografię w ramach profilaktyki mogą zgłaszać się kobiety w wieku 50-69 lat. Jednak w Białymstoku takie badania wykonuje wciąż za mało osób.
- Przychodzi na nie tylko 37 procent kobiet. To najmniej w całym województwie - alarmuje Marzena Juczewska, szefowa Białostockiego Centrum Onkologii, które koordynuje program wczesnego wykrywania raka piersi. - Jest sześć mammografów w województwie, z tego pięć w mieście i właśnie tu zgłasza się procentowo najmniej kobiet w stosunku do tych, które powinny.
O wiele lepiej wygląda sytuacja w powiatach, gdzie kobiety, żeby zbadać piersi, muszą odstać w kolejce przed mammobusem. Przykładowo w powiecie sejneńskim bezpłatną mammografię wykonuje ponad 50 procent kobiet. W całym województwie zgłasza się około 40 procent kobiet, do których skierowana jest akcja.
- Byłoby świetnie, gdyby takie badania wykonywało 80 procent kobiet - przyznaje Janusz Zawistowski, kierownik referatu zdrowia w białostockim magistracie. - Gdyby nie Białystok, bylibyśmy w awangardzie profilaktyki raka piersi. A tak jesteśmy na pierwszym miejscu, ale od końca.
Ale program koordynowany przez Białostockie Centrum Onkologii, to nie jedyna tego typu inicjatywa w mieście. Młodsze białostoczanki w wieku 40-49 lat mogą skorzystać z badań mammograficznych zamówionych przez magistrat. W tym roku było ich prawie 1700.
Na nowotwór piersi co roku zapada 12 tysięcy Polek. Prawie połowa z nich umiera, bo zbyt późno zgłosiły się do lekarza.
- Profilaktyka pozwala wykryć zmiany w bardzo wczesnym stadium - tłumaczy Marzena Juczewska. - Leczenie jest wtedy szybsze, tańsze i skuteczniejsze.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?