- Każdego roku jest to samo. Wiosenne roztopy oznaczają, że nie da się tędy przejechać, bo auta brną w błocie. Nie czepiałbym się, gdyby ul. Bacieczki była drogą polną. Ale do licha, to przecież ulica miejska - mówi Andrzej Grabowski, okoliczny mieszkaniec, który zwrócił się do nas o pomoc.
Prośby, które kierował do urzędników, nigdy nic nie dały.
- Po tym, jak przejechał się tędy walec, równo było może przez tydzień. Droga jest regularnie rozjeżdżana przez ciężarówki, które skracają sobie drogę i jadą z al. Jana Pawła II w kierunku ul. Popiełuszki - opowiada nasz Czytelnik.
O ile odcinek ul. Bacieczki, o którym mówi, biegnie przez las, niewiele lepiej jest też przy - położonych przy lesie - domach jednorodzinnych.
- Wiosną nie sposób wyjechać z naszych posesji. Sąsiad sam zrobił sobie niewielki podjazd, ale chyba nie o to chodzi, by mieszkańcy wyręczali miasto. Przecież wszyscy płacimy podatki - żali się Andrzej Grabowski.
Proponuje, że jeśli w miejskiej kasie nie ma pieniędzy na doprowadzenie do porządku jezdni, to można by przynajmniej zbudować chodnik przy posesjach.
- Ludzie chodzą tędy na przystanek 20-tki. Po deszczu, bez kaloszy się nie da - mówi Andrzej Grabowski.
Janusz Ostrowski, szef Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich nic nie mówi o chodniku, obiecuje jedynie, że droga będzie naprawiona.
- Prace naprawczo-konserwacyjne zostaną przeprowadzone do 23 marca - obiecuje.
I faktycznie w piątek droga została wyrównana.
- Uwinęli się w dwie godziny. Zobaczymy na jak długo to wystarczy. Wszystko zależy od pogody. Najlepiej by było nawieźć tu kilka wywrotek żwiru i utwardzić nawierzchnię. Dwa lata temu tak zresztą zrobiono. Tyle, że nie w tym miejscu, co trzeba - śmieje się nasz Czytelnik.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?