Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bacieczki przyjazne rodzinom

Marta Gawina
Za kilka lat może to być przedszkole mojego Krzysia. Szczególnie, że mieszkamy niedaleko - mówi Katarzyna Rybko.
Za kilka lat może to być przedszkole mojego Krzysia. Szczególnie, że mieszkamy niedaleko - mówi Katarzyna Rybko. Fot. Anatol Chomicz
Nowe przedszkole już jest, a za dwa lata będzie szkoła podstawowa. - Nareszcie. Bo tu mieszka wielu młodych rodziców - nie ma wątpliwości Katarzyna Rybko, mieszkanka Bacieczek.

Sama jest mamą 9-miesięcznego Krzysia. Na razie nie musi się martwić o miejsce w przedszkolu. - Ale za kilka lat pewnie będę korzystać z tej placówki przy Herberta - uważa.

- Ja zapiszę tam córkę już od września - mówi Magdalena Kozłowska. - Teraz muszę wozić Oliwkę do centrum. Mamy tu wprawdzie jedno przedszkole, ale niewielkie. Nie było szans, żeby się do niego dostać. A wiadomo, że rodzice najczęściej wybierają przedszkole najbliżej domu - dodaje.

Miejsce dla 150 dzieci

Teraz problem rodziców z Bacieczek został rozwiązany. Przedszkole przy ul. Herberta jest już gotowe na przyjęcie dzieci.

- Powstało bardzo szybko. Budowę rozpoczęliśmy w kwietniu, w listopadzie była zakończona. Miasto wybrało już nawet dyrektora - mówi Wojciech Janowicz, dyrektor departamentu edukacji w białostockim magistracie.

Na budowę i wyposażenie placówki miasto wydało 5,5 mln zł. Będzie tu sześć oddziałów, a w nich miejsce dla 150 dzieci. Maluchy będą mogły też bawić się na dużym placu, na którym już stoją piękne, drewniane zabawki.

Zapisy w styczniu

Już na początku nowego roku ruszy rekrutacja do tej placówki.

- Dokładnego terminu jeszcze nie mamy, ale prawdopodobnie będzie to styczeń - dodaje Wojciech Janowicz.

Zainteresowani rodzice będą musieli przyjść do przedszkola, żeby otrzymać kartę zgłoszeniową.

A już w lutym przedszkole ma zapełnić się dziećmi. - Teraz otworzymy tyle oddziałów, ile będzie zapisanych maluchów - zapewnia dyrektor departamentu edukacji.

Ma też nadzieję, że nowe przedszkole rozładuje kolejki w czasie kwietniowej rekrutacji do wszystkich pozostałych.

- To był też jeden z powodów wybudowania kolejnej placówki - dodaje Wojciech Janowicz.

Podstawówka przy gimnazjum

Ale to nie koniec miejskich inwestycji na Bacieczkach. W ciągu dwóch lat ma tam powstać szkoła podstawowa. Dokładnie - obok gimnazjum nr 6 przy ul. Komisji Edukacji Narodowej. Projekt już jest. Budowa powinna ruszyć w przyszłym roku i ma kosztować około 12 milionów złotych.

Kiedy szkoła będzie gotowa na przyjęcie uczniów? - Mamy nadzieję, że od września 2010 roku. Ma być w niej miejsce na cztery oddziały każdej klasy - odpowiada przedstawiciel magistratu.

O tę szkołę od wielu lat zabiegali mieszkańcy Bacieczek. - I trudno się dziwić. Teraz ich dzieci mają spory kawałek do podstawówki. Muszą nawet dojeżdżać. Bo najbliższe szkoły są dopiero przy ul. Strażackiej, Łagodnej albo Palmowej - mówi Wiesław Paniczko, dyrektor gimnazjum nr 6.

Czy jednak nowa podstawówka nie utrudni pracy tym, z których odejdą uczniowie? - Myślę, że nie. Pamiętajmy, że zgodnie z nową ustawą oświatową, do pierwszej klasy mają pójść sześciolatki - przypomina Wojciech Janowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny