Bachmaty i Repczyce otworzyły kąpieliska. Ryzykowne lato nad wodą

Do tragedii doszło jeszcze przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego, 2 maja w Repczycach. Ciało 20-letniego mężczyzny wyłowili płetwonurkowie dopiero na drugi dzień od jego utonięcia. Od ubiegłego weekendu zginąć mogły jeszcze cztery osoby.

W sobotę tydzień temu pływający łodzią policjanci przy plaży w Starym Dworze zauważyli, jak 30 metrów od brzegu dwóch młodych mężczyzn próbuje bezskutecznie wejść na ponton, którym chwilę wcześniej pływali. Byli bardzo zmęczeni. Po chwili zaczęli tonąć. Kilkukrotnie zanurzyli się pod wodę. Funkcjonariusze wyciągnęli ich na powierzchnię i przewieźli na brzeg.

Do kolejnego wypadku doszło w Dubiczach Cerkiewnych. Tam pomocy udzielił dzielnicowy z Kleszczel i strażnik graniczny, których zaalarmowali wczasowicze wypoczywający nad zalewem. W odległości około 40 metrów od brzegu zauważyli osobę, która bezwładnie unosiła się na wodzie.

- Policjant ruszył na pomoc i wydostał z wody 31-latka. Na szczęście nie potrzebował on pomocy medycznej - opowiada asp. Irena Kuptel, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce.

Pomocy potrzebowała też 67-letnia kobieta, która wyszła wieczorem nad rzekę Narew. O północy o jej zaginięciu poinformował policjantów mąż. - Kobieta wyszła nad rzekę i długo nie wracała. Funkcjonariusze pojechali więc nad Narew wraz z jej mężem - mówi policjantka.

Tam znaleźli rzeczy należące do kobiety. Wtedy rozpoczęli przeszukiwanie brzegów. W odległości kilkuset metrów znaleźli wyczerpaną, ale przytomną kobietę.

- Okazało się, że weszła do rzeki w płytkim miejscu, ale w pewnym momencie straciła równowagę i porwał ją prąd. Nie utonęła tylko dzięki temu, że zdołała się chwycić zarośli. Straciła jednak orientację i nie wiedziała, gdzie się znajduje. Musiała trafić do szpitala - relacjonuje asp. Irena Kuptel.

Policjanci apelują do wszystkich mieszkańców i turystów o rozwagę nad wodą. Tym bardziej, że - jak informuje hajnowski sanepid - w tym roku na terenie powiatu tylko nad dwoma zbiornikami wodnymi istnieją kąpieliska będące pod jego nadzorem. To Repczyce w gminie Kleszczele i zalew w Dubiczach Cerkiewnych.

- Zmieniły się przepisy, które teraz obowiązek badania wody w kąpieliskach nakładają na jego właścicieli - wyjaśnia Irena Augustyniak, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Hajnówce. - W obu tych akwenach woda została przebadana w okresie dwóch tygodni od rozpoczęcia sezonu wypoczynkowego, a badania te wykazały, że w wodzie można się kąpać.

W trakcie sezonu takie badania będzie trzeba jeszcze raz powtórzyć. Muszą one też zostać przeprowadzone, gdyby w wodzie pojawiły się jakieś niepokojące objawy, np. przebarwienia. Właściciele kąpielisk musieli też wyraźnie oznakować miejsca wykorzystywane do kąpieli.

- Badania zostały też wykonane na otwartych basenach pływackich w Hajnówce i Kleszczelach. Te kąpieliska również zostały dopuszczone do użytku - dodaje Irena Augustyniak.

W gronie polecanych przez Sanepid kąpielisk brakuje jednak akwenów z gminy Narewka, w tym Zalewu Siemianówka. - Nie zostały one do nas zgłoszone - przyznaje hajnówski sanepid.

Ale mimo tego ludzie chętnie z nich korzystają.

- Mamy kąpieliska w pobliżu stanicy wodnej w Narewce oraz w Starym Dworze nad Zalewem Siemianówka. Są one niestrzeżone, bo brakuje nam ratowników - przyznaje wójt Narewki Mikołaj Pawilcz.

I dodaje, że także z tego powodu kąpieliska te nie są oficjalnie zgłaszane sanepidowi.

- Szkolimy ratowników. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zgłosimy te kąpieliska oficjalnie. Na razie można z nich korzystać na własną odpowiedzialność - mówi Mikołaj Pawilcz.

Policja przypomina:

- powinniśmy kąpać się tylko w miejscach strzeżonych, tam gdzie jest ratownik
- dzieci powinny bawić się w wodzie tylko pod opieką dorosłych
- pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody po alkoholu
- wchodząc do wody po dłuższym czasie spędzonym na słońcu pamiętajmy, że musimy stopniowo zmoczyć ciało, żeby przyzwyczaić je do niższej temperatury. W ten sposób unikniemy szoku termicznego
- pływając na materacach trzymajmy się blisko brzegu. Nie wypływajmy nimi na środek jeziora
- pływając żaglówkami, łódkami czy kajakami pamiętajmy o założeniu kapoka
- wypływając w dłuższy rejs pamiętajmy, żeby wcześniej sprawdzić prognozę pogody