Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS Białystok zaczyna nowy sezon

(ted)
Białostockie siatkarki zaczynają nowy sezon PlusLigi Kobiet
Białostockie siatkarki zaczynają nowy sezon PlusLigi Kobiet Fot. W. Oksztol
Siatkarki AZS Białystok zaczynają nowy sezon. W pierwszym spotkaniu podejmą Atom Trefl Sopot. Mecz już dziś - w środę o godz. 18 w sali SP 50 przy ul. Pułaskiego 96.

- One muszą wygrać, a my możemy. Presja jest niewątpliwie po stronie Trefla. Na pewno jednak nie ułatwimy mu zadania i liczymy na niespodziankę - zapewnia szkoleniowiec akademiczek Wiesław Czaja.

Gdyby o wyniku meczu miała decydować kadra i budżet klubu, łatwo można byłoby przewidzieć jego przebieg. Zespół z Trójmiasta, naszpikowany wieloma reprezentantkami różnych krajów, w ubiegłym sezonie zajął drugie miejsce. Teraz wydaje się być nawet jeszcze silniejszy.

- Na pewno sporo wniosło przyjście Margarety Kozuch, gwiazdy ostatnich mistrzostw Europy. Niemka ma także polski paszport, co zwalnia automatycznie miejsce na boisku innej zawodniczce zagranicznej - zauważa Czaja. - Ale przygotowywaliśmy się do tego spotkania bacznie obserwując naszego przeciwnika na turnieju w Szamotułach. Myślę, że na początku sezonu Trefl nie będzie jeszcze tak mocny, jak za kilka miesięcy. Wówczas dojdą chociażby dwie Amerykanki. Dlatego teraz albo nigdy - dodaje.

Znamy pierwszą szóstkę

Szkoleniowiec ma już w głowie pierwszą szóstkę, jaka ma dziś rozpocząć mecz z potentatem z Sopotu. Największą niewiadomą stanowiła obsada rozgrywającej i przyjmujących.

- Postawię na Lucie Muhlsteinovą, która co prawda jest z nami od niedawna, ale bardzo szybko złapała właściwy rytm gry. Nie wykluczam jednak roszad, jeśli coś pójdzie nie po naszej myśli. Do gry gotowa jest Ewa Cabajewska, która spisywała się bardzo dobrze podczas przygotowań - zdradza Czaja. - Na przyjęciu oprócz Oli Kruk zagra jedna z Rosjanek. Prawdopodobnie będzie to Elena Kowalenko - zapowiada.

Skład bardziej wyrównany

Obsada pozostałych pozycji nie jest wielką tajemnicą. Na środku nie ma wielkiego wyboru, bo pozostają tylko Sinead Jack i Dominka Kuczyńska. Anna Łozowska jeszcze nie została uprawniona do gry przez PlusLigę Kobiet. Szóstkę uzupełniają Dominika Sieradzan jako atakująca i libero Agata Durajczyk.

- Nasz skład jest chyba bardziej wyrównany niż w poprzednim sezonie. Chciałbym, żeby nasza forma też taka była - kończy Czaja.

Spotkanie zostanie rozegrane o godz. 18 w sali SP 50 przy ul. Pułaskiego 96.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny